Śladami miejsc związanych z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim przeszli w sobotę (18 maja) „Żeromszczacy” w ramach obchodów 300-lecia istnienia I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, do którego uczęszczał pisarz.
Piechurów w podróż po zakątkach Kielc zabrał dr Paweł Grzesik z Muzeum Narodowego. Historyk zwrócił uwagę, że data wydarzenia nie jest przypadkowa, ponieważ za dwa dni przypada 105. rocznica urodzin pisarza.
Spacer rozpoczął się przy ulicy Sienkiewicza 52.
– To bardzo ciekawe miejsce. Badacze przez wiele lat zastanawiali się, gdzie urodził się Herling-Grudziński. Padały dwie miejscowości: Kielce i Skrzelczyce. Na ten temat jest nawet cała literatura. On sam twierdził, że w Kielcach i dziś chcę pokazać to miejsce – zauważa.
Jednym z absolwentów, który wziął udział w spacerze jest pan Jerzy, który doskonale zna historię swojej szkoły.
– Mam bardzo duży sentyment do tej szkoły. W tym roku przypada jej 300-lecie istnienia. Biskup Konstanty Felicjan Szaniawski 25 kwietnia 1724 roku położył pierwszą cegłę pod budowę szkoły i seminarium. Budowa trwała trzy lata i po tym czasie rozpoczęły się zajęcia – przypomina.
Waldemar Pukalski, dyrektor I LO im. Stefana Żeromskiego dodaje, że dzisiejszy spacer to inauguracja obchodów związanych z jubileuszem. W przyszłym tygodniu w podobnych spacerach wezmą udział uczniowie.