Charytatywny spektakl „Kwiat paproci” wystawili dziś (środa, 22 maja) w Kieleckim Centrum Kultury nauczyciele i rodzice ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Wojska Polskiego w Kielcach.
Dochód ze sprzedaży biletów w całości przekazany zostanie do oddziału psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach.
Urszula Dulnik, dyrektor placówki informuje, że próby rozpoczęły się już 1,5 roku temu.
– Naszym zdaniem najważniejszym celem tego wydarzenia była zbiórka na kielecką dziecięcą psychiatrię. Wiemy, że po pandemii dzieci są w ogromnych, różnych potrzebach. Wielu z nich potrzebuje pomocy lekarskiej. Dlatego wystawiliśmy spektakl z myślą o dzieciach potrzebujących pomocy psychiatrycznej – dodała Urszula Dulnik.
W postać rusałki wcieliła się Katarzyna Chiberska, mama uczennicy. Jak powiedziała, udział w spektaklu sprawił jej dużo radości.
– Bardzo fajnie było wziąć udział w tym wydarzeniu. Podczas wielu prób mogliśmy się nie tylko integrować z nauczycielami, uczyć się nowych rzeczy, ale przede wszystkim mogliśmy pomóc chorym dzieciom. To jest najważniejsze – przyznała Katarzyna Chiberska.
Mirosława Maciejewska, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 8, która była scenarzystą, a zarazem reżyserem spektaklu poinformowała, że w przedstawianie włączyło się kilkadziesiąt osób.
– W nasze wydarzenie włączyło się aż 31 osób. Okiełznąć tak dużą grupę było trudno, ale najważniejszy jest efekt końcowy. Sądząc po reakcji publiczności, przedstawienie jej się bardzo podobało. Ważne jest również to, a może przede wszystkim, że udało się wesprzeć kielecką dziecięcą psychiatrię – dodała Mirosława Maciejewska.
Aleksandra Olawska–Szymańska, kierownik oddziału psychiatrii dla dzieci i młodzieży Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach podziękowała za tę inicjatywę. Jak przyznała, jeszcze nie wiadomo na co konkretnie przeznaczy zebrane pieniądze ze sprzedaży biletów, ale na pewno przyda się każda złotówka.
– Zobaczymy jaką kwotę udało się zebrać dzięki wystawieniu tego spektaklu i w zależności od tego będziemy myśleć na co te pieniądze przeznaczymy. Każda kwota ma dla nas ogromne znaczenie. Mamy dużo potrzeb zarówno w kwestii lokalowej. Może też zakupimy np. pościel, czy meble, by nasi pacjenci mogli być hospitalizowani w jeszcze lepszych warunkach. Każdy grosz nam się przyda – przyznała Aleksandra Olawska–Szymańska.
Przedstawienie „Kwiat paproci” obejrzało ponad tysiąc osób.