Nie rewolucja, a ewolucja. Tak prezydent Kielc, Agata Wojda określa swoje plany względem zmian jakie chce wprowadzić w strukturze funkcjonowania kieleckiego urzędu miasta. W jej opinii osoby pracujące w poszczególnych wydziałach oraz instytucjach powinny mieć zagwarantowane stabilne i atrakcyjne zatrudnienie. Prezydent chce także przyjrzeć się pracy osób kierujących miejskimi instytucjami i spółkami.
Do tej pory Agata Wojda powołała trzech zastępców. Pewnym jest, że w kieleckim ratuszu pojawi się również nowy sekretarz miasta. Prezydent Kielc w rozmowie z Radiem Kielce przyznaje, że w najbliższych tygodniach w urzędzie miasta wprowadzone zostaną kolejne zmiany kadrowe. Nowa struktura magistratu ma być przedstawiona w drugiej połowie czerwca.
– Wtedy przedstawię skład osób, nowych lub powracających, które w urzędzie miasta i jednostkach podległych będą mnie wspierały w misji zarządzania miastem przez najbliższe 5 lat. To nie będzie rewolucja. To będzie w pewnym sensie ewolucja kadrowa. W kwestii konkretnych nazwisk najpierw chcę przeprowadzić rozmowy z poszczególnymi osobami, których zmiany kadrowe mogą dotyczyć. Jednak dopóki struktura organizacyjna w ścisłym otoczeniu prezydenckim nie jest w 100 proc. dopięta nie chcę prowadzić takich dyskusji i spekulacji – podkreśla.
Prezydent Kielc zapowiada też, że w czerwcu przeprowadzona zostanie intensywna analiza dotychczasowej pracy osób odpowiedzialnych za kierowanie miejskimi spółkami oraz instytucjami. W przypadku części z nich, jak np. Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej decyzja może zapaść szybciej. Przypomnijmy, że dotychczasowy prezes MPEC, Arkadiusz Bąk, na początku kwietnia tego roku został powołany na funkcję członka zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
– Do końca czerwca potrwa okres rozliczania i sprawdzania efektywności działania spółek. Mówmy tu o formalnym przyjęciu sprawozdań finansowych, czy ocenie pracy zarządów. To jest też dobry moment, by dokonać oceny personalnej oraz podsumować funkcjonowanie rad nadzorczych, które w imieniu właściciela lub współwłaściciela sprawują nadzór na spółkami. Prezesi spółek dostaną też nowe zadania. W moim zamyśle zarządzanie nimi ma opierać się, oprócz pomnażania zysków, na świadczeniu wysokiej jakości usług publicznych i realizacji celów samorządowych. Druga połowa czerwca będzie dość intensywnym okresem, w którym nastąpią pewne roszady personalne, a także określenie moich oczekiwań wobec spółek komunalnych – tłumaczy.
Zapowiadane zmiany mają dotyczyć także m.in. nowego podejścia do jakości obsługi kielczan. Mowa tu przede wszystkim o cyfryzacji urzędu miasta. Pewna jest również konsolidacja lub zmiana części kompetencji poszczególnych wydziałów.
– Chcemy, by obsługa mieszkańców odbywała się w nowoczesnych warunkach, np. zdalnie. Zmiany w strukturze organizacyjnej przełożą się na jakość zarządzania miastem. Przykładowo, sporym problemem w ostatnich latach jest promocja miasta. W moim przekonaniu mamy tu do czynienia z wadliwą organizacją i niewłaściwym kierowaniem tym obszarem urzędu miasta. W momencie, gdy promocja będzie ściśle związana z turystyką, kulturą i sportem to przełoży się to na poprawę wizerunku miasta, co będzie odczuwalne także dla kielczan – ocenia.
Prezydent miasta wyklucza możliwość redukcji zatrudnienia w urzędzie miasta. Jej zdaniem w kieleckim magistracie zauważalny jest spadek liczby doświadczonych i kompetentnych pracowników. Agata Wojda przyznaje przy tym, że jednym z jej celów jest sprawienie, by magistrat stał się atrakcyjnym i konkurencyjnym miejscem pracy.
– W wielu obszarach zauważalny jest deficyt specjalistów lub po prostu „dodatkowych rąk do pracy”. Jest to dostrzegalne przy nowych zadaniach. Mieliśmy z tym do czynienia np. w czasie napływu uchodźców w Ukrainy. Kwestia tego ilu pracowników zostanie przydzielonych do konkretnych zadań będzie wynikała ze strategii i sposobu zarządzania dyrektorów konkretnych wydziałów i jednostek. Natomiast ja kompletnie nie przewiduję masowych zwolnień. Bardziej chcę dążyć do takiej organizacji pracy i poprawy miejskich finansów by urzędnicy otrzymywali satysfakcjonujące wynagrodzenia i nie odchodzili do firm, w których dostają lepsze oferty pracy – wyjaśnia.
Ponadto Agata Wojda dodaje, że chciałaby, aby w perspektywie najbliższego roku w urzędzie miasta wprowadzone zostało różnicowanie wynagrodzeń pracowników.
– Wynagrodzenie jest jednym z najważniejszych motywatorów oraz sposobów podziękowania za wykonywane obowiązki. Dlatego chciałabym aby doświadczeni pracownicy zarabiali widocznie więcej niż osoby dopiero co przyjęte do pracy – mówi.
Jak tego dokonać? Agata Wojda ocenia, że jedynym sposobem jest ustabilizowanie finansów publicznych samorządu. Cel ten ma być osiągnięty poprzez zwiększenie wpływów z podatków. Agata Wojda uważa także, że dużą rolę w tej kwestii odgrywa polityka obecnego rządu, który w przeciwieństwie do Zjednoczonej Prawicy ma „nie łupić samorządów”.
– Dlatego rozmawiamy z przedsiębiorcami, planujemy uzbrajanie terenów inwestycyjnych czy też mówimy o nowoczesnych biurowcach. Drugą sprawą jest ucywilizowana polityka władz państwowych względem samorządów. Strona rządowa w końcu dostrzega, że polityka łupienia samorządów z pieniędzy nie jest najlepszym kierunkiem, ponieważ krzywdzi to ich mieszkańców i osoby, które dla nich pracują. Wiem także, że prowadzone są zaawansowane rozmowy o tym, by zwiększyć udział wpływów z podatków dla samorządów, co może stanowić dla nas sporą ulgę – stwierdza.
Prezydent Kielc w rozmowie z Radiem Kielce nie chciała wskazać, w których instytucjach można spodziewać się największych zmian kadrowych. Przyznała jednak, że w jej opinii w ostatnich latach pojawił się pewien deficyt w zakresie kreowania polityki infrastrukturalnej w mieście.
Zdaniem Agaty Wojdy do tej pory w niektórych przypadkach to wykonawcy poszczególnych inwestycji stawali się decydentami w sprawach kluczowych rozwiązań komunikacyjnych. Prezydent zwraca uwagę, że sprawnie działająca komunikacja to nie tylko większa liczba dróg. To również rozwój infrastruktury przeznaczonej dla pieszych, rowerzystów czy wzrost znaczenia komunikacji zbiorowej. Dlatego niezbędne jest stworzenie w przyszłości odpowiedniej struktury współpracy wyznaczającej kierunek działań m.in. Miejskiemu Zarządowy Dróg czy Zarządowi Transportu Miejskiego.