Piłkarze Naprzodu Jędrzejów kończący się powoli sezon mogą uznać za bardzo udany. Podopieczni Pawła Wijasa na pięć kolejek przed finiszem są liderem świętokrzyskiej klasy okręgowej i mają już zapewniony awans do RS Active IV ligi.
Naprzód ma 12 punktów przewagi nad wiceliderem ŁKS Górnikiem Łagów i aż szesnaście nad trzecią w tabeli Piaskowianką Piaski. W tym sezonie nie doznali ani jednej porażki – 22 mecze wygrali i 3 zremisowali.
Również w Chemar Rurociągi Pucharze Polski na szczeblu okręgu mogą pochwalić się dobrymi wynikami. Jędrzejowianie dotarli aż do półfinału, w którym musieli uznać wyższość czołowego zespołu III ligi Staru Starachowice, przegrywając na własnym stadionie 1:3. Wcześniej wyeliminowali m.in. IV ligowców Moravię Morawica i Wierną Małogoszcz. Natomiast w ćwierćfinale, co było prawdziwą sensacją, trzecioligowy KSZO 1929 Ostrowiec po serii rzutów karnych.
– Naprawdę dobry sezon dla nas. Zwieńczyliśmy go awansem do czwartej ligi. Dodatkowo mieliśmy fajną przygodę w Pucharze Polski pokonując rywali, którzy grają wyżej od nas. Mega sensacją było wyeliminowanie KSZO. Tym bardziej, że oni są dwie klasy wyżej i naprawdę chcieli coś ugrać w Pucharze Polski – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce kapitan Naprzodu Szczepan Krzeszowski.
Piłkarze z Jędrzejowa najwyżej występowali w III lidze. Ostatni raz w sezonie 2011/2012, gdy była to grupa małopolsko-świętokrzyska. Niestety, zajęli wówczas ostatnie 16. miejsce i wspólnie z 15. w tabeli Górnkiem Wieliczka i 14. Orliczem Suchedniów zostali zdegradowani do IV ligi.