Kwestie związane z bezpieczeństwem państwa, energetyką i imigrantami zdominowały spotkanie europoseł Beaty Szydło z mieszkańcami, które odbyło się w Kałkowie. Jak mówiła ponownie ubiegająca się o mandat do Parlamentu Europejskiego była premier – nadchodzące wybory są dla Polski decydujące w wielu sprawach.
– Zdecydujemy, czy Polska będzie suwerenna, czy będziemy mogli sami decydować o sprawach ważnych dla kraju. Wiele aspektów życia, które nas bezpośrednio dotykają, to realizacja dyrektyw unijnych, do tego stopnia, że niektórzy urzędnicy chcą nawet ujednolicenia podstawy programowej w całej Unii. Oczywiście pewne elementy edukacji muszą być wspólne dla całej Wspólnoty, ale sami powinniśmy zdecydować o tym, ile godzin języka polskiego będzie w szkole, czy też co znajdzie się w podręcznikach historii – dodała.
Beata Szydło wiele miejsca poświęciła Zielonemu Ładowi.
– Na początku tej kadencji PE nikt nie mówił, że takie zapisy zostaną wprowadzone. Owszem, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że dbanie o klimat i środowisko jest ważne, ale nikt nie spodziewał się, że zostały przygotowane takie zmiany, które nie chronią środowiska, ale uderzają w rolników. Grupy liberalno-lewicowe dążą do ograniczenia wolności, wtrącają się do tego, jak mamy żyć, niszczą wartości chrześcijańskie, a w zamian są wprowadzane tzw. postępowe wartości – mówiła eurodeputowana.
– W Brukseli zapadają decyzje o podwyżkach cen energii, żywności, i choć polski rząd ma możliwość ochrony ludzi przed tymi podwyżkami, to obecnie rządząca ekipa nie daje gwarancji wsparcia dla mieszkańców. Już obniżona została czternasta emerytura, a niebawem możemy się dowiedzieć, że wstrzymane zostały wypłaty trzynastej i czternastej emerytury i że koniecznie jest podniesienie wieku emerytalnego – zaznaczyła.
Beata Szydło odniosła się także do paktu migracyjnego, który już został zaakceptowany i przyjęty.
– Z państw afrykańskich nie uciekają biedni ludzie, bo nielegalni migranci płacą ogromne pieniądze za przemyt. Prawdziwie potrzebujący oczekują pomocy na miejscu. My właśnie w taki sposób nieśliśmy pomoc, organizowane były szkoły i szpitale w miejscu zamieszkania potrzebujących – podkreśliła deputowana.
Podczas spotkania głos zabrał także poseł Andrzej Adamczyk, były minister infrastruktury. Omówił kwestie zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku i konieczność wdrażania zielonej energii do ogrzewania domów.
Beata Szydło spotkała się dziś także z mieszkańcami Skarżyska Kościelnego i Ćmielowa.