Z Wisły wyłowiono ciało mężczyzny. Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 20.00 w okolicach ulicy Żwirki i Wigury – mówi Andrzej Włodarczyk, oficer prasowy sandomierskich strażaków.
– Wpłynęło zgłoszenie do służb o dryfującym ciele człowieka. Dyżurny powiadomił zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Ratownicy zwodowali łódź i szybko dostali się do mężczyzny, którego ciało dryfowało w okolicy drugiej tamy – dodaje.
Ciało mężczyzny wydobyto na brzeg i rozpoczęto akcję reanimacyjną, jednak jego życia nie udało się uratować.
W działaniach brały udział trzy zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie.
Policja bada okoliczności zdarzenia i to czy ktoś przyczynił się do śmierci 62-latka.