Tysiące ludzi z całej Polski w ciągu ostatniego tygodnia obejrzały papamobile, główny eksponat Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 w Kielcach. Pojazd brał udział w uroczystościach z okazji 45. rocznicy pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 roku.
Założyciel muzeum Marek Adamczak mówi, że samochód papieski odwiedził wszystkie miasta, w których podczas pielgrzymki zatrzymał się papież Polak, czyli Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków i Nowy Targ.
– Bardzo dużo wycieczek, dzieci. W Krakowie zainteresowanie przerosło nasze wszelkie oczekiwania, bo bez przerwy były kolejki, zwłaszcza młodzieży, do samochodu. W Nowym Targu było podobnie. W sumie 15-20 tys. osób nam towarzyszyło – opowiada Marek Adamczak.
Samochód papieski to pojazd, który został odbudowany na oryginalnych częściach pierwowzoru. Ma już swoje lata, dlatego zwykle był przewożony na specjalnej platformie, ale jak zapewnia Marek Adamczak, sam też świetnie sobie radzi na drodze.
Same uroczystości upamiętniające 45-lecie pielgrzymki były organizowane przez Instytut Pamięci Narodowej. Marek Adamczak dodaje, że już po zaliczeniu trasy przejazdu Jana Pawła II, pojazd na zaproszenie rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego odwiedził miasto nad Bystrzycą.
– W Lublinie było święto. Byliśmy na KUL, był też przejazd głównymi ulicami miasta, stanęliśmy na Rynku. Było ogromne zainteresowanie, odwiedzały nas tłumy. Rozdaliśmy mnóstwo książek i małych modeli samochodu papieskiego – mówi.
Po wakacjach papamobile znów ruszy w trasę. Odwiedzi między innymi Śląsk i Mazury. Marek Adamczak dodaje, że samochód papieski został doceniony przez Pocztę Polską, która wydała kartkę i znaczki z wizerunkiem pojazdu.