– Żaden z posłów i radnych Koalicji Obywatelskiej nie będzie pełnił funkcji w radach nadzorczych państwowych spółek – zapewnił na antenie Radia Kielce poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej. Podkreślił, że takie są wewnętrzne ustalenia koalicji.
Zapytany o zmiany na stanowiskach kierowniczych w spółkach państwowych, poseł Artur Gierada stwierdził, że może tylko przeprosić za to, że odbywają się one dopiero teraz.
– Bo wielu ludzi przychodziło do nas, jako polityków Platformy Obywatelskiej, licząc że styl zarządzania i upolitycznienia tych spółek się zmieni po wyborach. Już minęło rzeczywiście ponad pół roku i dopiero teraz wprowadzane są te zmiany. Wielu pracownikom kiedyś obiecywałem, że mocno się przyjrzymy sytuacji w tych spółkach. Wierzę, że zrobią to przyszłe zarządy, które przede wszystkim będą profesjonalnie do tego przygotowane. Mogę zadeklarować, że nie będą to politycy Platformy Obywatelskiej. Nie znajdzie pan w żadnych spółkach Skarbu Państwa, choćby w radach nadzorczych, radnych Koalicji Obywatelskiej, co było standardem za poprzednich rządów – ocenił.
We wtorek (18 czerwca) mija termin naboru kandydatów na prezesa Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria. Nabór został ogłoszony przez nową radę nadzorczą spółki. Dotychczasowy prezes Szczepan Ruman nie wystartował w konkursie. Poseł Artur Gierada krytycznie odnosi się do jego pracy i działań.
– Jest wiele większych spółek, a nie miałem z nich tylu osób, które przychodziły z prośbą o interwencję, jak było to w przypadku Industrii. Byli to ludzie od świata sportu, po świat kultury i sami pracownicy spółki. Nie lubię oskarżać bez zaglądania w papiery. Te skargi zostaną przekazane nowej radzie nadzorczej i przyszłemu zarządowi, ja tych ludzi będę kierował do tych osób. Zarzuty dotyczyły i zarządzania spółką, i wydawania pieniędzy i dosyć nieprzemyślanych projektów. Pan prezes Ruman kreuje się na zbawiciela piłki ręcznej, a ludzie ze środowiska, którzy budowali Iskrę Kielce, ze stowarzyszenia, mówią, że ten klub został im odebrany niemal siłą i dodają, że mogą o tym mówić publicznie. Będę namawiał przyszły zarząd, aby piłkę ręczną oddać kibicom w Kielcach. Pan Ruman zrobił wszystko, aby przejąć ten klub, po tym, jak się okazało, że Jarosław Kaczyński startuje z naszego regionu. Gdyby chciał ratować piłkę ręczną, to zostałby jej sponsorem. A on po prostu przejął klub i pełni funkcję p.o. prezesa. Nigdy sojusz polityki ze sportem nie służył sportowi – stwierdził gość Radia Kielce.
Artur Gierada podkreślił, że nie odpowiada za zmiany personalne w tej spółce, a komisja, w której zasiada jako poseł, nie ingeruje w kwestie kadrowe, ale przygląda się spółkom. Zdaniem parlamentarzysty, prezes Szczepan Ruman traktuje państwową Industrię jak własną spółkę, realizując za nie swoje pieniądze wielkie projekty, czego przykładem jest „rozdmuchana kwestia SMR-ów, małych elektrowni jądrowych”.
Zmiany są także w innych państwowych spółkach, jak SSE Starachowice, Prema, Mesko.
– Dziś każdy właściciel chce mieć osoby, które w jego imieniu nadzorują spółki. To naturalne zarówno na rynku prywatnym jak i publicznym. Nie tego oczekują od nas, polityków KO ludzie, by dalej w tych radach nadzorczych zasiadali choćby ludzie PiS. Na pewno nie jesteśmy kalką naszych poprzedników. Żaden z radnych KO, mimo że wielu z nich ma uprawnienia, nie będzie w radach nadzorczych – podkreślił poseł.