Olbrzymia kość, którą wędkarz przypadkowo znalazł w maju w Książnicach na brzegu Raby w Małopolsce, należy do dorosłego mamuta – wykazały badania. Zwierzęta te zamieszkiwały w plejstocenie, czyli epoce lodowcowej, cały obszar obecnej Polski.
W przypadku odkrycia takich nietypowych szczątków, można skontaktować się z lokalnym urzędem gminy, policją, Polską Akademią Nauk lub miejscowym muzeum.
„W ostatnim czasie niestety zgłoszeń jest niewiele. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak jest. Oczywiście mamy nadzieję, że znalazcy będą nam zgłaszać takie odkrycia, ale pozostaje to ich dobrą wolą” – zauważył Piotr Wojtal.
Jak dodał, szczątki mamutów są bardzo duże, dlatego od dawna zwracały uwagę ludzi.
Jako przykład podał kość udową zawieszoną przy drzwiach katedry na Wawelu. Prawdopodobnie została znaleziona przez mieszkańców średniowiecznego Krakowa na brzegu jednej z rzek w okolicy miasta i przyniesiona na wzgórze wawelskie. Wierzono, że należy do smoka wawelskiego i odstraszy złe moce.
Znane są również stanowiska archeologiczne, na których odkryto szczątki upolowanych mamutów. Najbardziej spektakularnym przykładem – zauważył naukowiec – jest stanowisko Kraków Spadzista, gdzie łowcy sprzed około 27-29 tys. lat upolowali ponad 113 tych zwierząt. Kolejnym przykładem na południu Polski jest stanowisko Kraków Nowa Huta – tu znaleziono szczątki mamuta zabitego przez paleolitycznych łowców.
Mamuty w plejstocenie zamieszkiwały Eurazję, a więc i teren całej obecnej Polski, oraz Amerykę Północną. Wśród koncepcji na temat przyczyn ich wyginięcia są zmiany klimatyczne.