Kielecka rada miasta przyjęła projekt uchwały w sprawie emisji kolejnego pakietu obligacji komunalnych o wartości niemal 53 mln zł. Pieniądze mają być przeznaczone na spłatę zobowiązań oraz pokrycie deficytu budżetowego.
Jednym z przeciwników przyjęcia tej uchwały był Piotr Kisiel, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jest on zadania, że w obliczu trudnej sytuacji finansowej miasta zaciąganie kolejnych zobowiązań jest najprostszym, a zarazem najgorszym rozwiązaniem.
– Oczekiwaliśmy, że pani prezydent oraz zarząd miasta zaczną od przedstawienia planu oszczędnościowego. Niestety stało się inaczej. Emisja obligacji jest kolejną pożyczką, którą trzeba będzie niebawem spłacić – mówi.
– Urzędowanie nowej pani prezydent nie powinno zaczynać się od pogłębiania długu Kielc. Wskazane jest, by Agata Wojda znalazła jak najszybciej wyjście z tej sytuacji – podkreśla Piotr Kisiel.
Głos „za” projektem uchwały w sprawie emisji obligacji komunalnych oddał Dariusz Gacek. Radny z klubu Perspektywy przyznaje, że nie jest zwolennikiem powiększania długu miasta. Przypomniał jednak, że radni tej kadencji są zmuszeni do pracy na budżecie uchwalonym pod koniec ubiegłego roku przez poprzednią radę miasta.
– Mamy małe pole do manewru, ponieważ te pieniądze i tak zostały już zapisane do wydatkowania w tym roku. W związku z tym była to uchwała typowo techniczna, a dyskusja na ten temat jest zbędna. Co do zasady, jestem przeciwnikiem zadłużania miasta. Niestety jednak samorząd musi mieć skądś pieniądze na bieżące wydatki, pensje dla urzędników, nauczycieli, a także plany inwestycyjne – argumentuje.
– Dopóki nie zwiększymy przychodów i nie wprowadzimy oszczędności musimy się ratować takimi pożyczkami. Co ważne, część z tych obligacji jest przeznaczona na spłatę droższych kredytów, więc z pewnością uda nam się też nieco zaoszczędzić – ocenia radny.
Projekt uchwały został przegłosowany przez 14 radnych. „Za” byli wszyscy członkowie klubu Koalicji Obywatelskiej, klubu Perspektywy oraz radny Lewicy – Marcin Chłodnicki.
Przeciw było 8 osób, czyli wszyscy obecni na sali posiedzeń radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. W głosowaniu nie brali udziału: Jarosław Karyś i Elżbieta Hermanowska – PiS oraz Monika Kowalczyk – KO.
Łącznie zaciągnięte z tytułu emisji obligacji zobowiązania miasta Kielce wynoszą 333 mln zł.
Do tej pory kieleccy radni już kilkukrotnie wyrażali zgodę na emisję obligacji komunalnych. Pierwsza o wartości 170 mln zł miała miejsce w 2021 roku, kolejna o wartości 83 mln zł – w 2022 roku. Z kolei w lipcu 2023 roku większość rady miasta zgodziła się na ponowną emisję obligacji komunalnych. Tym razem o wartości 50 mln zł. Ponadto w listopadzie i grudniu radni wyrazili zgodę na dwukrotną emisję obligacji o wartości 15 mln zł.