Rodzice przebywający z dziećmi w jędrzejowskiej lecznicy będą mieli łatwej

Pięć łóżek trafiło do Szpitala Specjalistycznego Artmedik w Jędrzejowie. Będą służyć rodzicom, którzy czuwają przy swoich dzieciach przez cały czas ich hospitalizacji.

Darowiznę od Fundacji Ronalda McDonalda przekazał Andrzej Piejko, prowadzący restaurację w Jędrzejowie.

Czytaj również

Agata Wojda: musimy sobie zapewnić możliwość wykorzystania unijnych dotacji

2025-07-17

Mieszkańcy Świętokrzyskiego pozbywają się kopciuchów

2025-07-16

– Generalnie fundacja wspiera nas, franczyzobiorców, w przekazywaniu darowizn. W całej Polsce, w tym roku będzie przekazanych 351 łóżek, w 51 miastach. Ta akcja jest prowadzona od 2002 roku. Jest jedną z wielu, ale ta chyba jest najbliższa naszym lokalnym społecznościom – tłumaczył.

Wygodne łóżko dla rodziców jest bardzo ważne. Dobrze wie o tym pani Marta, która właśnie przebywa w jędrzejowskim szpitalu ze swoją trzymiesięczną córką.

– Jest stwierdzona nadpłytkowość. Na razie dziecko jest w trakcie leczenia, a co będzie dalej, to okaże się. Moja córka jest wcześniakiem, i to jest już jej czwarty pobyt w szpitalu. Pierwszy, po porodzie, trwał szczęść tygodni, a kolejne trwają do sześciu dni – opisywała.

Pani Marta jest w szpitalu z dzieckiem i w dzień w nocy. Wygodne łóżko jest ważne nie tylko dla niej.

– Mogę leżeć na nim sama, albo mogę wziąć dziecko do siebie, żeby je przytulić. W innych szpitalach nie miałam takiej możliwości – przyznała.

– Łóżka są bardzo estetyczne, wygodne, funkcjonalne. Możemy je bardzo szybko złożyć – opisywała ich zalety Marzena Michalczak, specjalista chorób dziecięcych, kierownik oddziału dziecięcego. Ordynator zwróciła uwagę na rolę rodziców w hospitalizacji dzieci.

– Nie wyobrażamy sobie leczenia dzieci, diagnostyki bez obecności rodziców, ponieważ wspierają dzieci, ale i nas. Ich obecność, ich czujność, ich kontakt z nami i współpraca codzienna, całodobowa są bardzo cenne – podkreśliła.

W Szpitalu Specjalistycznym Artmedik w Jędrzejowie jest 20 miejsc dla dzieci. Rocznie, łącznie, przebywa tu około 700 małych pacjentów. Obecnie jest dziewięcioro.