Teatr im. Stefana Żeromskiego wraca do gmachu przy ulicy Sienkiewicza 32. Natomiast siedziba w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach, w której tymczasowo mieściła się scena dramatyczna, zamieni się w salę kinową.

O takich planach poinformowała Magdalen Fogiel-Litwinek, dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury.

Czytaj również

Rodzice na spektakl, dzieci z nianią

2024-11-21

Hiszpański dramat w kolejnym dniu plebiscytu „O Dziką Różę"

Przekleństwo miłości

2024-11-19

– Została podjęta taka decyzja, że pierwsze przeznaczenie tej sali, to będzie siedziba kina Fenomen, które od wielu lat jest integralną częścią WDK, bardzo dobrze postrzeganą przez mieszkańców Kielc, ale i całej Polski, bo jest to kino, które było wielokrotnie nagradzane – mówi.

Dyrektor zaznacza jednak, że nie chciałaby, by ta sala zatraciła teatralny charakter.

– Chciałabym, aby tu swoje miejsce znalazły teatry szkolne, teatry młodzieżowe, ale też teatry profesjonalne, które działają na terenie Kielc. Chciałabym, żeby to było miejsce, w którym spotykają się ludzie, którzy kochają teatr, którzy są z nim związani. Chciałabym tę scenę oddać przede wszystkim młodym ludziom – mówi.

Magdalena Fogiel-Litwinek dodaje, że do końca lipca chce opracować koncepcję działalności tego miejsca.

– Chciałabym zrobić konsultacje ze środowiskiem, by tę salę maksymalnie wykorzystać – zapowiada.

Sala teatralna musi zostać dostosowana do specyfiki sali kinowej. O środki na adaptację tej przestrzeni zadbał Fenomen. Jak wyjaśnia jego kierownik, Jarosław Skulski, kino otrzymało dofinansowanie z dwóch programów Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej: „Cyfryzacja kin” oraz „Modernizacja kin”.

– W priorytecie „Cyfryzacja kin” aplikowaliśmy o pieniądze na zakup projektora cyfrowego. Otrzymaliśmy również 50 proc. dofinansowania, czyli maksymalnie, ile można było otrzymać. I to jest kwota 136,4 tys. zł. Wkład własny zabezpieczył urząd marszałkowski województwa świętokrzyskiego – wyjaśnia.

Jarosław Skulski zaznacza, że w drugim priorytecie, czyli modernizacja kin, Fenomen otrzymał 77,5 tys. zł.

– Z kolei te pieniądze, plus wkład własny pozwolą na zakup nowego ekranu kinowego i systemu nagłośnieniowego – mówi.

Jarosław Skulski dodaje, że nie wchodziło w rachubę wykorzystanie dotychczasowego sprzętu kina Fenomen.

Teraz zostanie ogłoszony przetarg, który wyłoni wykonawcę inwestycji. Dofinansowanie trzeba będzie rozliczyć do końca roku. Być może też wtedy, na sylwestra, odbędzie się pierwszy seans.

– Bardzo się cieszymy. Mamy nadzieję, że to będzie nowy rozdział, nowe otwarcie – dodaje.