Jakich rozwiązań brakuje na przystankach komunikacji miejskiej? Co przydałoby się w miejskich autobusach, a także czy przystanki komunikacyjne są wystarczająco dostępne dla osób ze szczególnymi potrzebami? Na te i wiele innych pytań można odpowiedzieć w ramach konsultacji społecznych, prowadzonych obecnie przez kielecki ratusz.
Udzielone odpowiedzi mają pomóc w lepszym dostosowaniu transportu publicznego m.in. do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc wyjaśnia, że konsultacje społeczne są elementem przygotowania do realizacji projektu pt. „Rozwój zrównoważonej mobilności miejskiej w Kieleckim Obszarze Funkcjonalnym”. Jest on finansowany ze środków europejskich.
– Ankieta zawiera kilkanaście pytań, które umożliwiają kielczanom, szczególnie tym ze specjalnymi potrzebami, ocenę obecnego stanu rzeczy oraz przekazanie nam informacji o tym, czego oczekują. Chcemy się dowiedzieć, czego ich zdaniem, brakuje w transporcie publicznym czy też w przestrzeni, która dotyczy komunikacji zbiorowej – podkreśla. – Udział w konsultacjach jest ważny dla władz miasta, ponieważ chcemy aby projekt, który będzie realizowany uwzględniał również takie kwestie jak dostosowanie wiat przystankowych do potrzeb osób niepełnosprawnych, czytelność rozkładów jazdy i kwestię wyposażenia pojazdów. Czego w nich brakuje? Właśnie na odpowiedzi na takie pytania czekamy – tłumaczy Marcin Januchta.
Ewa Sayor, audytor bezpieczeństwa ruchu drogowego uważa, że organizacja tego typu konsultacji społecznych jest krokiem w dobrą stronę. Jednak w jej opinii, błędem jest to, że może w nich wziąć udział tylko określona grupa osób, które posiadają dostęp do internetu i są zaznajomieni z tą tematyką. Jej zdaniem, badania powinny mieć szerszy charakter i obejmować m.in. zagadnienia związane z ruchem pieszych.
– Mówimy tu o osobach niepełnosprawnych. Pamiętajmy jednak, że problemy z przemieszczaniem się po ulicach może mieć np. rodzic z dzieckiem w wózku, osoba z dużym bagażem lub zakupami. Takie osoby również powinny być uwzględnione w takiej ankiecie – mówi. – Jeśli byłaby określona swoista więźba potrzeb komunikacyjnych, pokazująca skąd i dokąd pasażerowie mają zapotrzebowanie na jeżdżenie komunikacją publiczną oraz w jakich celach, to dopiero byłoby podstawą do planowania układów komunikacyjnych oraz transportu zbiorowego. Pamiętajmy, że użytkownikami ruchu drogowego są nie tylko pasażerowie autobusów, rowerzyści, czy kierowcy samochodów, ale to też piesi. Te potrzeby często są sprzeczne. Zasada jest taka, że priorytet powinna mieć komunikacja publiczna oraz osoby, które mają problemy w poruszaniu się – zwraca uwagę.
Ewa Sayor wskazuje, że elementem szerokiej analizy potrzeb komunikacyjnych powinno być także skorygowanie sieci transportowej w taki sposób, by ograniczyć liczbę przesiadek.
– Wiadomo, że pasażerowie nie lubią się przesiadać. Jeśli jednak już muszą to należy to zrobić tak, aby przebiegało to sprawnie. W Kielcach można to sprawdzić np. poprzez aplikację. Jednak z pewnością wskazane byłoby przeanalizowanie możliwości wyznaczenia dodatkowych przystanków. Zresztą to się już dzieje, bo przy al. IX Wieków Kielc powstał taki przystanek i nikomu to nie przeszkadza. Jeśli pasażerowie będą mieli krótszą drogę, to chętniej będą korzystali z komunikacji zbiorowej, a właśnie to jest głównym celem – podkreśla.
Anonimowe opinie zbierane będą do końca lipca tego roku. Swój głos w konsultacjach mogą zgłaszać kielczanie i mieszkańcy 10 partnerskich gmin Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego.
Ankieta jest odstępna na poniżej stronie internetowej:
https://konsultacje.kielce.eu/konsultacje-mobilnosc-miejska-2024.html