M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Pierwszy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach i województwie świętokrzyskim zabieg implantacji podskórnego kardiowertera-defibrylatora wykonał zespół Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii.
Dr n. med. Maciej Kluk, który był głównym operatorem wyjaśnia, że zabieg wykonano u 30. letniego pacjenta z ciężkim uszkodzeniem serca. Mężczyzna był zagrożony ryzykiem nagłej śmierci z powodu złośliwej arytmii komorowej.
Czytaj również
– Starania o wykonanie tego zabiegu czyniliśmy od 1,5 roku. Polegał on na tym, że wszczepiliśmy pacjentowi system kardiowertera defibrylatora w sposób dotychczas dla nas nietypowy. System jakiego użyliśmy polega na tym, że omijamy układ naczyniowy, a urządzenie wprowadzamy na zewnętrzną powierzchnię klatki piersiowej. Oczywiście układ jest w całości schowany w tkankach pacjenta – wyjaśnia dr Maciej Kluk.
Młody pacjent wymagał zabezpieczenia defibrylatorem, aby nie doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Nie wymagał jednak korzystania z funkcji rozrusznika serca. Ta nowatorska metoda pozwala młodym pacjentom na utrzymanie aktywności fizycznej.
Jak dodaje dr Maciej Kluk, dzięki temu zabiegowi wyeliminowano ryzyko poważnych powikłań związanych z obecnością implantu w dużych naczyniach krwionośnych i sercu.
– Dla pacjenta ma to kolosalne znaczenie. Im młodszy pacjent, tym dłużej chcielibyśmy, aby żadnych implantów w układzie krwionośnym nie miał. Wiąże się to bowiem z licznymi powikłaniami, chodzi nam o powikłania odległe. To uszkodzenie elektrod wewnątrz układu naczyniowego, bądź infekcji, które wówczas są infekcjami ogólnoustrojowymi – dodał lekarz.
Zabieg trwał 3 godziny. Oprócz dr Macieja Kluka uczestniczyli w nim także dr hab. n. med. Paweł Syska, prof. Dariusz Dudek, kierownik Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii oraz lekarz Łukasz Dobaj, kardiolog, który zakwalifikował pacjenta do zabiegu.
Dotychczas w Świętokrzyskim Centrum Kardiologii kardiowertery-defibrylatory wszczepiano jedynie przez żyły, a ich zakończenia umieszczano w sercu.
Zastosowana po raz pierwszy w Kielcach metoda znana jest w Polsce od 2014 roku. Na świecie wszczepiono do tej pory ponad 140 tys. kardiowerterów-defibrylatorów.
