Aptekarz od 20 lipca będzie mógł wydać dwukrotnie większą niż dotychczas liczbę opakowań leku, jeśli lekarz na recepcie nie wpisał sposobu dawkowania, zrobił to w sposób nieczytelny, błędny lub niezgodny z przepisami prawa farmaceutycznego – podano w czwartkowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej”.
Ułatwieniem w realizacji recept ma być także umożliwienie aptekarzowi określenia postaci jednostki dawkowania (np. tabletka, kropla, mililitr) na podstawie posiadanej przez niego wiedzy. To również zabezpieczenie na wypadek, gdyby taka informacja nie znalazła się na recepcie wystawionej przez lekarza lub była nieczytelna.
„Dodatkowo, jeżeli z liczby, wielkości opakowań, liczby jednostek dawkowania i sposobu dawkowania podanego na recepcje wynikają różne ilości leku, farmaceuta będzie mógł wydać nie najmniejszą z nich, jak jest obecnie, ale największą. W założeniu dotychczasowe rozwiązanie miało chronić pacjentów przez zastosowaniem zbyt dużej ilości farmaceutyków, ale doprowadziło do sytuacji, w której otrzymywali oni za mało leku do przeprowadzenia terapii” – zaznaczono w tekście.