Ponad 1300 razy strażacy usuwali gniazda os w tym roku. To o 50 procent częściej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
– Os jest więcej, bo panuje wysoka temperatura, a te owady to lubią – tłumaczy doktor Jarosław Sułek, powiatowy lekarz weterynarii w Kielcach. – Poza tym, osy lubią również słodkie napoje i słodycze. W lecie na zewnątrz lokali gastronomicznych bardzo często działają tzw. ogródki, w których odpoczywają ludzie i spożywają słodkie napoje. To nęci osy, które uwielbiają cukier – wyjaśnia Jarosław Sułek.
Osoby, które są uczulone na jad osy, po użądleniu mogą dostać śmiertelnie groźnego wstrząsu anafilaktycznego.
Marcin Bajur, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że strażacy pomogą pozbyć się gniazda os, tylko w przypadku, kiedy znajduje się ono w domu mieszkalnym albo budynku użyteczności publicznej. Wówczas należy zadzwonić pod numer alarmowy 112.
– Jeżeli strażacy dyżurni uznają zgłoszenie za zasadne, wówczas wysłane zostaną zastępy, które usuną zagrożenie. Natomiast gniazdo będzie zlokalizowane np. w warsztacie samochodowym, wtedy należy wezwać prywatną firmę, która świadczy tego typu usługi – informuje Marcin Bajur.
Osy od naszego podwórka lub balkonu odstraszą rośliny, którego zapachu te owady nie lubią. To na przykład pelargonie i lawenda.