W nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku miało miejsce rozbicie kieleckiego więzienia UB. O tej jednej z najważniejszych akcji polskiego podziemia niepodległościowego po II wojnie światowej przypomni inscenizacja, która odbędzie się w piątek, 2 sierpnia, na dziedzińcu Wzgórza Zamkowego w Kielcach.
Doktor Marek Maciągowski, dyrektor Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej przypomina, że rozbicie więzienia miało na celu uwolnienie dawnych żołnierzy podziemia, przetrzymywanych przez Urząd Bezpieczeństwa.
– Było brawurową akcją polskiego podziemia. To nie była jedna akcja w tym czasie, ponieważ w wielu miejscach próbowano odbić uwięzionych żołnierzy Armii Krajowej, czy Narodowych Sił Zbrojnych, natomiast kielecka akcja była taką, w której uwolniono najwięcej więźniów – mówi.
Historyk zwraca uwagę, że działanie w Kielcach było bardzo dobrze zaplanowane, przeprowadzone i kierowane przez dowódcę akcji, Antoniego Hedę, ps. „Szary”.
– Warto tu podkreślić, że udział w niej wzięli żołnierze kilku oddziałów, nie tylko ci, którzy byli żołnierzami Antoniego Hedy. Pod jego dowództwo przeszło kilka oddziałów, bo pamiętajmy, że wtedy Armia Krakowa była już rozformowana. W dużej części byli to żołnierze z regionu radomskiego pod dowództwem Stefana Bembińskiego ps. „Harnaś”, żołnierze ze Skarżyska, z Kielc. Na tę akcję trzeba było zebrać dość duży oddział uzbrojonych ludzi. Kieleckie podziemie było rozbite przez Urząd Bezpieczeństwa, dlatego tylu żołnierzy z regionów sąsiednich trafiło do Kielc na tę akcję. To oczywiście wiązało się z trudnościami, bo musieli działać w obcym terenie – tłumaczy.
Akcja rozbicia więzienia zakończyła się uwodnieniem 364 więźniów, praktycznie bez żadnych strat własnych. O tym wydarzeniu przypominają rekonstrukcje, które są przygotowywane od 2009 roku. Jak zaznacza Marek Maciągowski, wydarzenie to na stałe wpisało się w kielecki kalendarz imprez.
– To jest widowisko scenariuszowe, każdego roku o innej treści. W tym roku także będzie krótki pokaz rekonstrukcyjny. Do tego będzie niespodzianka dla wszystkich uczestników wydarzenia – projekcja filmu historycznego, zrealizowanego przez znanego propagatora historii, Łukasza Kazka, który na youtube ma swój kanał poświęcony historii. Nakręcił dokument pokazujący rozbicie kieleckiego więzienia. Jego filmy są na tyle wartościowe historycznie, że chce je oglądać kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy osób – podkreśla.
Wydarzenia sprzed 79 lat, jak co roku, będzie odtwarzać Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”. Jego prezes, Dionizy Krawczyński, tłumaczy, że ze każdym razem na historyczne fakty stara się spojrzeć z innego punktu.
– Od jakiegoś czasu marzyło nam się uświadomienie wszystkim, że pamięć o rozbiciu tego więzienia zależy od tego, jak my sami będziemy przekazywali te informacje. Najgorszą sprawą jest, kiedy zostanie zerwana więź między pokoleniami. Chcemy więc w tym roku pokazać, jak ważne jest wychowanie kolejnych pokoleń do pamięci o bohaterach Armii Krajowej. Pokażą się ludzie znani w Kielcach. Będą to: aktor Andrzej Cempura, reprezentujący najstarsze pokolenie, które powinno przekazywać wiadomości o historii Kielc, będzie dziennikarka Radia Kielce – Aneta Cielibała-Gil, która będzie tym średnim pokoleniem, no i będą też najmłodsi – nie tylko syn Anety, ale także dwóch najmłodszych członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”. Chcemy pokazać, że te wszystkie pokolenia muszą ze sobą współpracować, bo inaczej ta pamięć zniknie – podkreśla.
W rekonstrukcji udział weźmie około 25 osób. Nie zabraknie widowiskowych pokazów pirotechnicznych. Wydarzenie rozpocznie się w piątek, 2 sierpnia, o godz. 20.30 złożeniem wieńców przed ścianą straceń i oddaniem salwy honorowej. Na godz. 21.00 zaplanowano rekonstrukcję, a na godz. 21.30 – pokaz filmu.
Udział jest bezpłatny.