Niecodzienny mecz odbył się w Basenach Tropikalnych Hotelu Binkowski. Zawodnicy Korony Kielce i Industrii Kielce zmierzyli się ze sobą w water polo. Arbitrem spotkania był Michał Listkiewicz. Wygrali szczypiorniści, a mecz zakończył się wynikiem 19:13. Zarówno gospodarze wydarzenia, jak i goście byli bardzo zadowoleni z jego przebiegu.
Mateusz Pawlik, specjalista od social mediów oraz marketingu w Hotelu Binkowski wyraził radość, że wszyscy uczestnicy imprezy dobrze się bawili.
– Wodny mecz w Basenach Tropikalnych to niesamowite wydarzenie. My jako koordynator eventu również mogliśmy się chwilę zabawić, rozgrywając mecz z naszymi partnerami, między innymi z Koroną, Industrią, klubem „Maska” czy DAP-em Kielce – mówił.
Szymon Wiaderny, zawodnik Industrii Kielce bardzo pozytywnie ocenił wydarzenie. Zaznaczył, że mecz to jedynie dodatek, a najważniejsza jest atmosfera.
– Jest super, naprawdę fajnie zorganizowane zawody. Dużo ludzi, dużo muzyki, każdy się bawi, to na pewno jest na plus – dodał.
Radosław Seweryś, piłkarz Korony Kielce był bardzo zadowolony z możliwości zmierzenia się z kieleckimi szczypiornistami. Podkreślił również, że rywalizacja z klasowymi zawodnikami jest dla niego dużym przeżyciem.
– Super, że wziąłem udział w takim wydarzeniu. To są jedni z najlepszych zawodników świata, praktycznie co sezon rywalizują w Final Four. To naprawdę niesamowite przeżycie – mówił.
Na meczu pojawił się również nowy trener Korony Kielce Jacek Zieliński. Szkoleniowiec poinformował, że cieszy się z możliwości poprowadzenia drużyny. Zaznaczył, że gdyby tylko wiedział o wydarzeniu wcześniej, to być może sam wystąpiłby w spotkaniu.
– Jest to ciekawe wyzwanie, bo jeszcze w meczu piłki wodnej nie uczestniczyłem, chociaż nie ukrywam, że gdybym wiedział o spotkaniu wcześniej i mógłbym się do niego przygotować, to być może bym wystąpił. Ale przyjechałem tutaj od razu po treningu, więc będę prowadził zespół z boku, a może inaczej, nie będę przeszkadzał w meczu – stwierdził żartobliwie Jacek Zieliński.
Każdy z głównych uczestników wydarzenia deklarował chęć kontynuacji przedsięwzięcia w przyszłości.