Już dawno przestał liczyć ile i z kim nagrał płyt. Nie liczy również realizowanych pod swoim nazwiskiem. Kolejne przed nim. A jest w znakomitej twórczej formie. Czym zaskoczył „Kinior”?
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem