W meczu 2. kolejki Betclic 3. Ligi, w derbach regionu świętokrzyskiego piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec rozgromili Czarnych Połaniec 6:1 (3:0).
Bramki dla gospodarzy zdobyli: Bartosz Zimnicki w 9. i 18., Dominik Pisarek w 33., Piotr Kron w 48., Łukasz Mazurek w 70. z rzutu karnego i Mateusz Nowak w 73. Honorowego gola dla gości strzelił w 58. z rzutu karnego Michał Banik.
– Ciężko logicznymi słowami wytłumaczyć, co się wydarzyło na boisku – podsumował pojedynek trener gości Łukasz Cabaj.
– Popełniliśmy kardynalne błędy w obronie, a z taką drużyną, jaką jest KSZO nie przechodzi to płazem. W drugiej połowie, wyszliśmy z nastawieniem, że będziemy jeszcze w stanie wrócić do tego meczu, niestety kolejne nasze błędy skutkowały następnymi golami gospodarzy. Paradoksalnie, ten mecz, nie był taki, jak wynik na to wskazuje, KSZO zagrał świetne spotkanie, z kolei my zagraliśmy bardzo słabo w obronie, natomiast w ataku byliśmy w stanie stworzyć mniejsze lub większe zagrożenie pod bramką gospodarzy. Wynik idzie w świat, mam nadzieję, że zdołamy się pozbierać do przyszłego tygodnia – zaznaczył.
Zupełnie w innym nastroju był trener KSZO 1929 Radosław Jacek.
– Wynik, który osiągnął zespół, na pewno napawa optymizmem. Nie marzyłem nawet, żeby w debiucie w Ostrowcu wygrać w takich rozmiarach. Chcieliśmy oczywiście przed własną publicznością powalczyć o trzy punkty, jest to dla nas trenerów i zawodników, którzy się tu pojawili nowy etap. Rezultat pokazuje, że było to gładkie zwycięstwo, natomiast w moim odczuciu ono łatwe wcale nie było. Napracowaliśmy się, aby zdobyć trzy punkty, były takie momenty, gdy musieliśmy się bronić, szczególnie przy tej broni Czarnych, jakimi są stałe fragmenty gry. Zasłużone nasze zwycięstwo – podkreślił.
W 3. kolejce Betclic 3. Ligi w sobotę, 17 sierpnia Czarni Połaniec zagrają u siebie ze Świdniczanką Świdnik, z kolei piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec zmierzą się na wyjeździe z Lewartem Lubartów.