Pau Resta po raz drugi z rzędu znalazł się w meczowej dwudziestce na mecz PKO BP Ekstraklasy. W ostatnią sobotę 23-letni hiszpański obrońca zasiadł na ławce rezerwowych w trakcie domowego starcia z Cracovią, a tym razem pojedzie z Koroną Kielce na spotkanie do Wrocławia ze Śląskiem.
Sprowadzony latem piłkarz, występował jak dotychczas jedynie w zespole trzecioligowych rezerw. Wychowanek Girona FC należy jednak do grona najlepiej zarabiających zawodników klubu ze Ściegiennego 8.
– Stara się, jest mocno zaangażowany, natomiast już sam fakt jego obecności w dwudziestce meczowej świadczy o tym, że biorę pod uwagę to, że może nam pomóc. Nie będę nikogo zabierał do Wrocławia na wycieczkę. Ci, którzy jadą, są przygotowani na to, żeby wyjść na boisko. W jakim to będzie wymiarze czasowym? Zobaczymy – powiedział trener Żółto-Czerwonych Jacek Zieliński.
Wciąż bez możliwości występu w PKO BP Ekstraklasie będzie natomiast Bartłomiej Smolarczyk. 21-letni obrońca, który latem sprowadzony został z holenderskiego FC Dordrecht, pojedzie z rezerwami na mecz z Podlasiem Biała Podlaska.
– Jeszcze trochę Bartkowi brakuje i dlatego jedzie z drużyną rezerw do Białej Podlaskiej. Jemu potrzeba przede wszystkim gry, bo nie miał jej ostatnio zbyt wiele. Nawet w tym swoim poprzednim klubie zaliczył mało występów. Bartek pracuje naprawdę solidnie, ale nic nie zastąpi sprawdzenia się w warunkach meczowych, Dlatego jedzie na mecz z Podlesiem – podkreślił 63-letni szkoleniowiec.
Pau Resta i Bartłomiej Smolarczyk wciąż więc czekają na ekstraklasowy debiut w Koronie. Pozostali sprowadzeni latem piłkarze: Wiktor Długosz, Konrad Matuszewski, Igor Kośmicki, Japończyk Shuma Nagamatsu i Portugalczyk Pedro Nuno, mogą liczyć na w miarę regularne występy w kieleckim zespole.