W powiecie sandomierskim trwają Dni Otwartych Winnic. Można skorzystać ze zorganizowanych wycieczek po plantacjach, zwiedzać je i degustować wino. Propozycja spotkała się z zainteresowaniem osób z różnych części kraju.
– Przyciągnęła mnie tu ciekawość, jak wyglądają winnice w tym rejonie kraju i jak produkuje się wino. Kupując je w sklepach często sugerujemy się tylko etykietą, a o produkcji wina warto wiedzieć coś więcej – stwierdziła pani Katarzyna.
Pan Andrzej z Warszawy mówił, że dotychczas jeździł do czeskich i morawskich winnic, by poznawać tajniki produkcji tego trunku, ale ponieważ klimat w Polsce się zmienia to naszych winnic jest coraz więcej, a i wina stają się coraz lepsze.
Marcin Płochocki, wiceprezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy i właściciel winnicy w Darominie podkreślał, że z Dni Otwartych Winnic przeważnie korzystają osoby autentycznie zainteresowane tematyką winiarską i tacy, którzy planują założenie własnej plantacji. – Nie brakuje osób, które chcą po prostu poczuć klimat takiego miejsca jak winnica, odpocząć w miłej atmosferze – dodawał.
Impreza potrwa przez cały weekend. Warto dodać, że w powiecie sandomierskim jest 9 winnic mających pozwolenie na produkcję i sprzedaż własnego wina, wszystkie są zrzeszone w Sandomierskim Stowarzyszeniu Winiarzy.
Winiarstwo w tym rejonie odradza się od kilkunastu lat. Prekursorami uprawy winorośli i produkcji wina w Sandomierzu byli dominikanie, a pierwsze wzmianki o tym pochodzą z XIII wieku.