Poranny deszcz w Kielcach nie wystraszył gości Ogrodu Botanicznego na Karczówce. Od godziny otwarcia, czyli od 10.00, parkuje tu coraz więcej samochodów, a miejsce odwiedzają głównie rodzice z dziećmi.
Niektórzy przyjeżdżają w konkretnym celu – sześcioletnia Zosia przyszła z rodzicami, by sprawdzić co wyrosło z nasion dyni, które posiała w ogrodzie wiosną. – Na razie jest to kwitnąca roślina, ale, aby urosła dynia muszą ją zapylić owady – dowiedziała się dziewczynka.
Z kolei kielczanka, pani Anna z dorosłą córką Aleksandrą z Częstochowy i dwuletnim wnukiem przyszły do ogrodu, by pospacerować na świeżym powietrzu. Mama zachęciła córkę do spaceru w miejsce, które sama często odwiedza. O tej porze roku panie spodziewają się kwitnących dalii, wrzosów i wrzośców, których duża i różnorodna kolekcja upiększa Ogród Botaniczny.
Kielecki ogród będzie dziś (18 sierpnia) czynny do godziny 20.00. Ostatnie bilety można kupić godzinę przed zamknięciem.