Wypoczynek nad zalewem w Koprzywnicy z możliwością kąpieli pod opieką ratowników został bardzo dobrze przyjęty przez mieszkańców. Przypomnijmy, że w tym roku gmina zdecydowała się uruchomić tzw. kąpielisko okazjonalne, które zgodnie z przepisami mogło działać tylko 30 dni.
Od 15 sierpnia zalew nie jest już strzeżony.
Teraz każdy kto korzysta z kąpieli w zalewie w Koprzywnicy robi to na własną odpowiedzialność. Z akwenu zniknęły boje wyznaczające płytsze i głębsze miejsca do kąpieli, a przede wszystkim kąpielisko nie jest strzeżone przez ratownika.
Osoby wypoczywające w poniedziałek (19 sierpnia) nad zalewem zgodnie mówili, że strzeżone kąpielisko powinno działać przez całe wakacje, bo dla dzieci, młodzieży i całych rodzin z Koprzywnicy oraz okolic to miejsce wymarzone do odpoczynku. Pani Katarzyna podkreślała, że uwielbia ten zalew, ponieważ jest kameralny i jest tu bardzo spokojnie. Z kolei pan Kacper, oprócz kojącej wody i możliwości kąpieli oraz plaży, docenia także okoliczne ścieżki rowerowe.
Burmistrz Koprzywnicy Aleksandra Klubińska mówi, że pozytywne przyjęcie przez mieszkańców uruchomienia strzeżonego kąpieliska to ważny argument, aby rozpocząć działania w kierunku zmiany statusu tego miejsca tak, by stało się ono kąpieliskiem czynnym przez całe wakacje. Zaznacza, że wiąże się to wiązać z wieloma formalnościami. – Ale wszystko jest do zrobienia – zapewnia.
W porównaniu z miejscem okazjonalnie wykorzystywanym do kąpieli regularne kąpielisko musi m.in posiadać większą liczbę toalet, ratowników, poza tym częściej badana jest jakość wody. Jednym z warunków, aby takie miejsce mogło funkcjonować w przyszłym sezonie jest także podjęcie przez miejskich radnych uchwały o zmianie statusu zalewu. Taki projekt uchwały władze gminy chcą wnieść na sesję jeszcze w tym roku.