Przejadą z Kielc do Gdańska na rowerach, by uczcić pamięć bohaterów z naszego regionu. Pod koniec sierpnia po raz czwarty wyruszy Rajd Rowerowy im. Westerplatczyków. W trasę wyjadą dwie grupy.
Grzegorz Skiba, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Górno podkreśla, że rajd ma na celu upamiętnienie żołnierzy, którzy w 1939 roku wyjechali bronić polskiego wybrzeża. Dla uczestników rajdu, głównie młodzieży będzie to nie tylko wyzwanie sportowe, lecz także lekcja historii.
– Tegoroczna trasa poprowadzi nas do miejsc, gdzie żołnierze walczyli w obronie Polski. To np. miejsce, gdzie zamordowano „Hubala”, czyli majora Henryka Dobrzańskiego. Będziemy jechać przez tereny kampanii wrześniowej, w tym bitwy nad Bzurą – wymienia.
Kazimierz Mądzik, radny sejmiku województwa, były kurator oświaty, który będzie opiekował się podczas rajdu jedną z grup, zaznacza że w tym roku po raz pierwszy w rajdzie wezmą udział także kobiety.
– Nawiązujemy tym samym do zakończenia Tour de France kobiet 2024 i wygranej Katarzyny Niewiadomej. Myślę, że poza walorami patriotycznymi oraz tym, że po drodze młodzi ludzie zobaczą miejsca związane z II wojną światową rajd ten jest dla całej grupy nagrodą za wytrwałość i całoroczny trening – mówi.
Obecna na konferencji prasowej w Wojewódzkim Domu Kultury marszałek Renata Janik podkreśliła, że wydarzenie nie tylko przypomina bohaterów trudnych czasów, lecz także jest wyrazem odpowiedzialności za młode pokolenia i przekazywanie im wartości.
W rajdzie wezmą udział dwie 15-osobowe grupy. Przede wszystkim są to młodzi cykliści, ale też świętokrzyscy samorządowcy, żołnierze, policjanci i nauczyciele. Najmłodszym uczestnikiem rajdu jest Wojtek, który ma 12 lat. Rowerzyści do przejechania mają ponad 600 kilometrów.
Rajd rozpocznie się 27 sierpnia. Wszyscy chętni mogą wziąć udział w pierwszym, inauguracyjnym etapie przejazdu z Kielc do Wiśniówki. Rowerzyści spotkają się przy pomniku Jana Pawła II w Kielcach o godzinie 9.00. Do Gdańska uczestnicy rajdu dotrą 31 sierpnia.
Z kolei 1 września, z inicjatywy Instytutu Pamięci Narodowej Delegatury w Kielcach, na 35 mogiłach Westerplatczyków znajdujących się na terenie województwa świętokrzyskiego zapalone zostaną znicze. Obchody wojewódzkie, upamiętniające wywodzących się z Kielecczyzny Westerplatczyków zaplanowano na 6 września.
Rajd rowerowy to inicjatywa Społecznego Komitetu „Pamiętamy o Westerplatczykach”, który powstał w 2021 roku z inicjatywy ks. bp. Mariana Florczyka.
Jak podaje Instytut Pamięci Narodowej 80 żołnierzy 2. Dywizji Piechoty Legionów Wojska Polskiego w Kielcach stanowiło trzon obrońców składnicy tranzytowej na Westerplatte podczas wojny obronnej we wrześniu 1939 roku.
– Niemal połowa załogi Westerplatte wywodziła się z kieleckiego 4. Pułku Piechoty Legionów, a żołnierze pochodzili z kieleckich wiosek i miasteczek. 28 lutego 1939 roku Ministerstwo Spraw Wojskowych Departamentu Piechoty skierowało do dowódcy 2. Dywizji Piechoty Legionów w Kielcach płk. piechoty Edwarda Dojan-Surówki rozkaz w sprawie organizacji plutonu wartowniczego dla Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Od tego momentu rozpoczął się słynny szlak bojowy żołnierzy z Kielc na Westerplatte. 17 marca 1939 r. wyjechała na placówkę pierwsza zmiana żołnierzy z Kielc. Służbę na Westerplatte traktowano jako wyróżnienie. Zmianą dowodził kielczanin porucznik Leon Pająk. Na rozkaz Ministerstwa Spraw Wojskowych służbę na Westerplatte objęło wówczas 69 żołnierzy. Wchodzili oni w skład polskiej załogi składnicy tranzytowej dla materiałów wojennych, transportowanych drogą morską na potrzeby armii. W dniu 1 września 1939 roku o godz. 4.48 pancernik Schleswig-Holstein ostrzelał teren Wojskowej Składnicy Tranzytowej, małego skrawka polskiej ziemi w granicach Wolnego Miasta Gdańska, nad którym już wcześniej zawisły flagi ze swastyką.
210 żołnierzy i pracowników cywilnych, stanowiących załogę Westerplatte nie dało się zaskoczyć. Obrona placówki miała trwać kilka godzin, a trwała siedem dni – czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej.