Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończy się pozytywnie – tak o ostatnich wydarzeniach związanych ze swoją dymisją oraz rozmowami z marszałek województwa świętokrzyskiego mówi Michał Kotański, dyrektor Teatru Stefana Żeromskiego.
Marszałek województwa Renata Janik dymisji nie przyjęła, nie zgodziła się też z zarzutami dyrektora Michała Kotańskiego. Po rozmowach, które obie strony przeprowadziły następnego dnia i w dniach kolejnych większość konfliktowych nieporozumień udało się rozwiązać.
W chwili obecnej, po dwóch tygodniach od tych zdarzeń w teatrze trwają kontrole wydatkowania środków, ale nie przeszkadzają one w odbiorze technicznym poszczególnych części obiektu, a tym samym nie grożą zmianie terminów wystawiania sztuk. Wszystko jest pod kontrolą, zapewnia dyrektor Kotański, choć decyzja o dymisji nadal leży na biurku marszałek województwa.
– Ona leży, bo trudno ją procedować – dodaje dyrektor i wyraża przekonanie, że została odłożona ad acta, a obie strony nastawiły się na współpracę.
Już w najbliższy piątek (23 sierpnia) odbędzie się pierwsza prezentacja w przestrzeniach odremontowanego teatru przy ulicy Sienkiewicza. Będzie to koncert islandzkiej wokalistki Soley na dziedzińcu teatru. Pierwsza premiera na głównej scenie teatru zaplanowana jest na koniec października.