Egzoszkielety, gogle rozszerzonej rzeczywistości w kabinach myśliwców czy wszczepy do mózgu zwiększające zdolności umysłowe człowieka, to nie gadżety z filmów science fiction a nowoczesne rozwiązania technologiczne wykorzystywane m.in. w wojsku.
Inżynier biomedyczny Mateusz Pawlik z Cabiomede z Kieleckiego Parku Technologicznego zauważa, że obiecującym rozwiązaniem nie tylko w wojsku, ale i branży budowlanej jest egzoszkielet, czyli zewnętrzna powłoka zakładana na ciało, która zwiększa siłę człowieka.
– Egzoszkielet jest formą konstrukcji wyposażonej w silniki, napędy, siłowniki, która umożliwia przenoszenie dodatkowego ciężaru i wspomaga chód. Jesteśmy w stanie przejść 40 kilometrów z dużo mniejszym obciążeniem, bo wyręcza nas właśnie urządzenie.
Jak mówi rozmówca egzoszkielety to popularne rozwiązanie w japońskich stoczniach do przenoszenia ciężkich elementów.
Zdaniem inżyniera egzoszkielety mogłyby stać się popularne w budownictwie, usprawniając pracę budowlańców. Jednak ciągle ich cena jest dość zaporowa, bo to kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem technologicznym wykorzystywanym w wojsku są hełmy pilotów myśliwców. Jak mówi inżynier to najdroższy element myśliwca, który kosztuje kilkaset a nawet milion dolarów. Umożliwia pilotowi oglądanie rzeczywistości jak w goglach VR, wraz z parametrami, wskaźnikami, które dotyczą maszyny, umożliwia też widzenie w ciemności. Na wizjerze hełmu wyświetlana jest również prędkość, kurs, wysokość, informacje o celowaniu i ostrzeżenia – bez względu na to, w którą stronę skierowana jest głowa.
Większe wątpliwości etyczne wzbudzają rozwiązania techniczne, które wszczepiane są w ciało człowieka, jak rozwijane przez Elona Muska wszczepy do mózgu Neuralink.
W styczniu 2024 doszło do pierwszego takiego zabiegu. Więcej na ten temat w programie „Pokolenie jutra” dziś (29 sierpnia) po godz. 17.00.