Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach zainaugurował działalność w nowej siedzibie przy ulicy Zamkowej 1. Po 32 latach zespół przeniósł się z pierwszej stałej siedziby przy ulicy Dużej do nowoczesnego obiektu, choć w starych, XVIII-wiecznych murach dawnej kuźni i dworu starościńskiego na Wzgórzu Zamkowym.
Otwarcie nowego obiektu było połączone z wręczeniem odznaczeń państwowych, którymi zostali uhonorowani głównie wieloletni pracownicy teatru. Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis otrzymała twórczyni pierwszej stałej sceny kieleckiego teatru lalkowego Irena Dragan, która wspominając swoją radość ze stworzenia nowoczesnej w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku sceny dla dzieci podkreśliła, że dziś najbardziej cieszyłby się twórca teatru Stefan Karski, marzący o stałym obiekcie dla swojego „Kubusia”.
Na inaugurację dużej sceny Teatr wystawił Premierę sztuki „Celestyna” Fernando de Rojasa w reżyserii obecnego dyrektora Piotra Bogusława Jędrzejczaka. Spektakl oprócz walorów literackich był także sposobnością do zaprezentowania możliwości technicznych nowej sceny, głównie efektów akustycznych i oświetlenia.
Robert Drobniuch, poprzedni dyrektor „Kubusia”, inicjator budowy nowej siedziby na Wzgórzu Zamkowym, dziś kierujący teatrem „Guliwer” w Warszawie powiedział, że współczesny teatr stał się dziedziną sztuki interdyscyplinarnej stąd potrzebne są nowoczesne pomieszczenia do takich działań. Jednocześnie dyrektor Drobniuch podkreślił, że bez swoistej nonszalancji, improwizacji i „partyzantki”, jak to określił, nawet najlepsze warunki nie stworzą same z siebie prawdziwej sztuki.
Dziś (1.09.) drugi dzień inauguracji nowej siedziby Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach. Kolejni widzowie obejrzą premierę sztuki „Celestyna” Fernando de Rojasa.
Natomiast za dwa tygodnie premierą sztuki „Szewc Dratewka” według Janiny Porazińskiej, tym razem dla młodych widzów, kielecki teatr przy Zamkowej 1 zainauguruje działalność małej sceny w nowym budynku.