Tuż nad strefą spadkową spędzą pierwszą jesienną przerwę reprezentacyjną piłkarze Korony Kielce. W 7. kolejce PKO BP Ekstraklasy podopieczni Jacka Zielińskiego zremisowali bezbramkowo w Krakowie z Puszczą Niepołomice. Dla Żółto-Czerwonych było to trzecie z rzędu nieprzegrane starcie ligowe w tym sezonie.
W zgodnej opinii obserwatorów, był to najlepszy dotychczasowy mecz Korony w rundzie jesiennej i pierwszy bez straty gola. Dwutygodniowa przerwa reprezentacyjna będzie więc dla kielczan w miarę spokojna.
– Taką Koronę chciałbym oglądać codziennie. Grającą w piłkę i wiedzącą co chce robić na boisku. Naprawdę fajnie to wygląda, jest dużo podań do napastników i kombinacyjnej gry. Teraz mamy przerwę i dwa tygodnie na ciężką pracę, żeby dopracować detale – powiedział kapitan Miłosz Trojak.
W ostatnich meczach w poczynaniach Korony brakuje przede wszystkim skuteczności. Zwraca na to uwagę również pomocnik kieleckiej drużyny Wojciech Kamiński.
– Brakuje nam spokoju i wyrafinowania w decydujących momentach. Z meczu na mecz wygląda to jednak coraz lepiej i mam nadzieję, że następne sytuacje pod bramką rywali zamienimy na gole – stwierdził 23-letni piłkarz.
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy Korona rozegra mecz kontrolny z niepokonanym liderem Betclic 1.ligi Bruk – Bet Tarmaliką Nieciecza. Sparing zostanie rozegrany na stadionie popularnych Słoni w piątek, 6 września o godzinie 12.30.