102 osoby wzięły udział w Festiwalu Biegowym Sandomierskim Szlakiem Winiarskim. W tej grupie byli zawodnicy z różnych stron kraju jak również mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. W sobotnie (7 września) przedpołudnie do wyboru były dwa dystanse: na 27 i 17 km. Biegacze na trasie mogli podziwiać winnice oraz krajobrazy Gór Pieprzowych.
Uczestnicy byli zmęczeni, ale nie kryli zadowolenia z podjętego wyzwania. Stanisław Dec z Rakszawy niedaleko Łańcuta powiedział, że trasa była trudna, bo były znaczne podbiegi, poza tym nie pomagała wysoka temperatura.
– Śliczne tereny, ale do biegania wymagające, jednak było warto. To jest pasja, jak tylko jest gdzieś jakiś bieg, to od razu chce się tam być – dodał.
Bartosz Szwajka, który przebiegł 17 km powiedział, że trasa mu się podobała, bo była urozmaicona. – Cały czas albo pod górę, albo w dół. Do tego miła atmosfera i dużo ludzie na trasie, co cieszy – stwierdził.
Oprócz tras dla biegaczy, przygotowano również 17-kilometrowy odcinek dla osób uprawiających nordic walking.
Głównym organizatorem Festiwalu Biegowego jest Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy. Wiceprezes Marcin Płochocki powiedział, że jest to przede wszystkim promocja Sandomierza i okolic oraz miejscowych winnic. Działania komercyjne są ograniczone do minimum, winiarze zabezpieczają punkty z wodą oraz przekąski na trasie.
– W tym roku zgłosiło się dużo osób, które brały udział w poprzednich edycjach Festiwalu Biegowego, ale dołączają także nowe, co świadczy o wzrastającej popularności tej imprezy – stwierdził Mateusz Paciura, prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Festiwal Biegowy odbył się po raz czwarty.