Członkowie stowarzyszenia Bearded Villains spotkali się w Sielpi z okazji 7. urodzin polskiego oddziału tej organizacji. Aby dołączyć do ich grona, broda musi mieć co najmniej 4,5 centymetra, ale większość ma brodę kilkunasto lub nawet kilkudziesięciocentymetrową.
Arek Przybylak, organizator spotkania podkreśla, że każdy taki zjazd, to okazja do akcji charytatywnej. Tym razem podczas koncertów w kinie letnim pieniądze zbierane będą dla stowarzyszenia Vox Animalium – azyl dla zwierząt w Kielcach.
– Staramy się pomagać wszystkim. Pomagaliśmy bezdomnym w Krakowie, udzielaliśmy się w hospicjum. Od dwóch lat skupiliśmy się na pomocy zwierzakom – tłumaczy.
Bearded Villains Polish Chapter działa na terenie Polski od 2017 roku i są oddziałem ogólnoświatowej organizacji Bearded Villains, które powstało w Los Angeles w 2014 roku. W sumie funkcjonuje 136 oddziałów w 36 krajach, co czyni ich największą organizacją skupiającą brodaczy na świecie.