Jedna z najważniejszych choreografek i artystek tańca nowoczesnego, Pina Bausch jest bohaterką kolejnego obrazu, pokazanego w ramach VI Festiwalu Filmu i Muzyki w Filharmonii Świętokrzyskiej. W środowy wieczór zostanie wyświetlona produkcja, zatytułowana „Tańcząc Pinę”.
Tegoroczny festiwal upływa pod hasłem „Mistrzowie”, a Pina Bausch do tego grona należy. Jak mówi filmoznawca Jarosław Skulski, jej działalność zainspirowała m.in. Wima Wandersa, który nakręcił film „Pina”.
– Swoisty hołd złożony jednej z najwybitniejszych choreografek, innowacyjnych tancerek tańca współczesnego. Pina Bausch i jej teatr muzyczny przez kilkadziesiąt lat mający swoją siedzibę w niemieckim Wuppertalu to była instytucja. Ja sam miałem okazję, jeszcze za życia Piny Bausch, obejrzeć jej dwa spektakle w Londynie – wspomina.
W Filharmonii Świętokrzyskiej pokazana zostanie jednak inna produkcja, w reżyserii niemieckiego twórcy, Floriana Heinzen-Zioba. Jak podkreśla Jarosław Skulski, „Tańcząc Pinę” nie miał dystrybucji w kinach, jest propozycją festiwalową.
– Co zobaczymy w kolejnej opowieści o Pinie Bausch? Wenders postawił jej taki filmowy pomnik, natomiast „Tańcząc Pinę” to bardziej dokument, jak dzieło Piny Bausch żyje nadal w świecie tańca. Jak żyje, wydawałoby się, w skrajnie odległych środowiskach, bo z jednej strony to jest nadal taniec ekskluzywny, to są wyprzedane sale koncertowe w najlepszych miejscach do tego przeznaczonych w Europie i nie tylko, a z drugiej koncepcja tańca Piny Bausch trafia pod przysłowiowe strzechy. I w tym filmie zobaczymy ten taniec, na zasadzie kontrastu, jako sztukę wysoką, a z drugiej to, jak młodzi ludzie z najodleglejszych, ubogich zakątków tańczą w ten sposób wyrażają siebie, chcą być sobą, czyli robią to, co Pina Bausch przez cale swoje artystyczne życie przekazywała kolejnym pokoleniom swoich tancerzy – tłumaczy.
Pokaz filmu rozpocznie się w środę (11 września) o godz. 18.30, w sali koncertowej Filharmonii Świętokrzyskiej. Bilet – 20 zł.
Kolejny festiwalowy wieczór również upłynie pod znakiem filmu. W czwartek, 12 września zostanie pokazany dokument Jakuba Piątka, zatytułowany „Pianoforte”. To opowieść o młodych pianistach, przygotowujących się do legendarnego Konkursu Chopinowskiego. Po projekcji zaplanowano spotkanie z reżyserem.