W meczu 8. kolejki Betclic III ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec przegrali na wyjeździe z liderem tabeli Sandecją Nowy Sącz 0:1 (0:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 78. Rafał Wolsztyński z rzutu karnego.
„Jedenastkę” arbiter podyktował za faul ostrowieckiego bramkarza Michała Kota na Wiktorze Kłosie.
Trener Pomarańczowo-Czarnych Radosław Jacek przyznał, że to był ciężki mecz, bo Sandecja prezentuje dobrą, piłkarską jakość piłkarską i jak na poziom trzecioligowy to bardzo mocny zespół.
– Spotkanie było wyrównane, oba zespoły stworzyły sobie nieliczne sytuacje do zdobycia gola. Bardzo szkoda zwłaszcza okazji Igora Dziedzica, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Gdybyśmy ją wykorzystali, uważam, że spokojnie dowieźlibyśmy to zwycięstwo do końca meczu. O wyniku zadecydowała jedna akcja, kiedy przegraliśmy dwie piłki stykowe po wybiciu bramkarza na naszą połowę. Ostatecznie popełniliśmy jeszcze jeden błąd, faulując zawodnika, który już raczej nic nie był w stanie zrobić z piłką, bo wychodziła ona do boku. Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystała Sandecja i zamknęła ten mecz. Remis był spokojnie w naszym zasięgu i taki rezultat byłby zasłużony. Wiele rzeczy, które pokazaliśmy, oczekiwałbym od zawodników w kolejnych spotkaniach. Takie mecze budują, mimo porażki, duży szacunek dla chłopaków, że na ciężkim terenie z bardzo dobrym rywalem zagrali bardzo dobry mecz – ocenił trener Radosław Jacek.
W następnej, 9. Kolejce Betclic III ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec w najbliższy piątek, 20 września zmierzą na własnym stadionie w derbach regionu z Koroną II Kielce. Początek tego spotkania o godzinie 19.29.