Elektryczne autobusy, nowa zajezdnia i unowocześnienie systemu komunikacji miejskiej. Kielecki ratusz ogłosił przetarg na zakup nowoczesnych pojazdów elektrycznych.
Prezydent Kielc informuje, że w ciągu najbliższych lat na rozwój zielonego transportu w stolicy regionu świętokrzyskiego zostanie wydane 245 mln zł.
Agata Wojda przypomina, że kielecki ratusz już w ubiegłym roku złożył do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie zakupu 24 autobusów elektrycznych wraz z 12 ładowarkami, które miałyby zostać ustawione na parkingu dworca autobusowego.
Magistrat chce także pozyskać pieniądze na zakup następnych 20 pojazdów i budowę zajezdni.
– Jesteśmy w przededniu podpisania umowy z NFOŚiGW, ale już teraz ogłaszamy (17 września) przetarg na zakup 24 elektrycznych autobusów wraz ze stacjami ładowania. Ta inwestycja jest o wartości ponad 85 mln zł. Jednocześnie dzięki temu, że Zarząd Transportu Miejskiego odzyska podatek VAT realny koszt tego przedsięwzięcia dla miasta wyniesie 1,4 mln zł – mówi.
– To jednak nie koniec. Kolejnym projektem w zakresie rozwoju komunikacji publicznej są dedykowane dla Kielc środki z programu Polska Wschodnia. Te pieniądze zostały już nam przyznane. Chcemy uzupełnić tabor o dodatkowe 20 autobusów elektrycznych. Jednocześnie podjęliśmy decyzję o utworzeniu miejskiej bazy transportowej – tłumaczy prezydent.
Oprócz tego ZTM przewiduje też wymianę 60 oraz montaż 10 nowych tablic informacyjnych na przystankach, zakup nowego oprogramowania do obsługi dworca autobusowego, wprowadzenie Kieleckiej Karty Miejskiej, która ma umożliwić płacenie za publiczne usługi w mieście. Osobnym planem jest pozyskanie kwoty 18 mln zł z programu Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego na zakup pięciu pojazdów elektrycznych, które mają obsługiwać ścisłe centrum Kielc.
Jak informowaliśmy całkowity koszt wszystkich zadań to 141 mln zł. Z czego z Unii Europejskiej do Kielc ma trafić 90 mln zł, ponad 26 mln stanowi spodziewany zwrot podatku VAT. Wkład miasta to 24 mln zł.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego wskazuje, że zgodnie z szacunkami nowe autobusy mogą pojawić się na ulicach na przełomie grudnia 2025 roku i stycznia 2026 roku. Pojazdy mają być w pełni dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
– Duży nacisk położyliśmy na system informacji pasażerskiej. Zaproponowaliśmy dodatkową boczną tablicę przy drzwiach z numerem linii. Z kolei z tyłu tablica ma być większa i też z informacją o kierunku jazdy – dodaje Barbara Damian.
Wśród wymogów jest także by pojazdy były niskopodwoziowe. We wnętrzu nie będzie już automatów biletowych.
– Pojawią się za to kasowniki, w których będzie można zakupić bilety poprzez kartę płatniczą. Każdy autobus będzie miał cztery takie kasowniki. Po otwarciu drzwi ma zapalać się światło wskazujące drogę wejścia. W zakresie monitoringu pojawi się nowości, czyli możliwość zajrzenia do każdego pojazdu w czasie rzeczywistym on-line – wyjaśnia.
– W autobusach mają pojawić się ponadto m.in. bramki liczące pasażerów, ładowarki USB, a przyciski otwarcia drzwi lub stop będą oznaczone w alfabecie Braille’a– podkreśla dyrektor ZTM.
Nowe pojazdy mają zastąpić 40 autobusów, które obecnie są użytkowane przez firmę BP Tour. Przypomnijmy, że prywatny przewoźnik od czerwca ubiegłego roku obsługuje 12 linii autobusowych, na których kursują samochody, które zostały kupione przez miasto w latach 2009-2010 przy udziale środków unijnych. Umowa z przewoźnikiem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Jak informowaliśmy w czerwcu tego roku miasto ogłosiło postępowanie, którego celem było znalezienie działki o powierzchni około 20 tys. m/kw. pod budowę nowej bazy transportowej. Agata Wojda przyznaje, że na ogłoszenie odpowiedziało pięć podmiotów zainteresowanych zbyciem takiej nieruchomości. Prezydent Kielc dodała, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji nie przedstawiło swojej oferty.
Zgodnie z szacunkami ZTM nowe autobusy mają służyć mieszkańcom Kielc przez 15 lat.