Ratownicy Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach zajęli 5. miejsce na XXI Mistrzostwach Polski w Ratownictwie Medycznym, które odbyły się w Sosnowcu. W zmaganiach udział brało 51 załóg z całego kraju.
Podczas zawodów zespoły musiały zmierzyć się z siedmioma zadaniami, które obejmowały szeroki wachlarz sytuacji z jakimi mogą spotkać się ratownicy.
Jak przyznaje Krzysztof Kwiecień, członek zespołu, do mistrzostw wraz z kolegą Michałem Muszyńskim przygotowywali się od kilkunastu tygodni. Podczas zawodów cały czas musieli być w gotowości.
– Przez dobę oczekiwaliśmy na wezwanie tak jak na każdym dyżurze. Nie wiedzieliśmy o której godzinie zostaniemy zadysponowani, więc to napięcie cały czas się utrzymywało. Do wykonania mieliśmy dwa zadania w porze nocnej. Pomagaliśmy pacjentce z myślami samobójczymi i mężczyźnie, który skarżył się na ból brzucha. Natomiast później okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana i był to chory z zaburzeniami neurologicznymi – mówi Krzysztof Kwiecień.
Natomiast w trakcie dnia ratownicy musieli m.in. udzielić pomocy znalezionemu w lesie pacjentowi w głębokiej hipotermii, którego temperatura ciała spadła do 26 stopni Celsjusza, czy pacjentowi z bardzo silnym bólem kręgosłupa.
Jednak jak przyznaje Krzysztof Kwiecień, szczególnie wymagającym był poród w samochodzie z koniecznością przeprowadzenia resuscytacji noworodka.
– To było dziecko urodzone w 39. tygodniu życia w aucie, które nie miało jeszcze odciętej pępowiny. Po dojeździe na miejsce z kolegą odcięliśmy pępowinę i przenieśliśmy do karetki. Jeszcze w ambulansie trzeba było u tego dziecka wykonać resuscytację krążeniowo–oddechową, ponieważ nie oddychał. Po wdrożeniu naszych czynności jego stan się poprawił i przekazaliśmy go mamie. Na wykonanie każdego z zadań mieliśmy 10 minut – wyjaśnia Krzysztof Kwiecień.
– Zajęcie 5. miejsca w tak prestiżowych zawodach to ogromne wyróżnienie i dowód na doskonałe przygotowanie naszych ratowników – przyznaje Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego.
– To pokazuje, że zespół naszego centrum jest w pełni gotowy do działania w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Jesteśmy dumni, że możemy zapewniać pacjentom pomoc na najwyższym poziomie – podkreśla Marta Solnica.
Do podium Krzysztofowi Kwietniowi i Michałowi Muszyńskiemu zabrakło siedmiu punktów.