6 ton różnego rodzaju artykułów dla powodzian zebranych przez Caritas Diecezji Sandomierskiej wyjechało dwoma busami do Caritas Diecezji Świdnickiej, która na miejscu będzie koordynować wydawanie darów.
Wśród kilkunastu osób pakujących dary był m.in. Leszek Pająk. Jak mówi do powodzian jadą rzeczy najbardziej potrzebne, czyli żywność o przedłużonym terminie spożycia, woda oraz środki chemiczne, miotły, szczotki, mopy, agregaty prądotwórcze i wiele innych rzeczy pomocnych przy sprzątaniu zalanych domów.
– My też doświadczyliśmy bardzo dużo pomocy podczas powodzi w 2010 roku i tych odruchów serca było wtedy wiele, dlatego chcemy w rewanżu zrobić to samo, bo potrzeb tam na miejscu jest na pewno mnóstwo – podkreślił.
Ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor sandomierskiej Caritas zaznaczył, że wszystkie przekazane dary pochodzą od mieszkańców diecezji, którzy w ten sposób odpowiedzieli na apel biskupa sandomierskiego Krzysztof Nitkiewicza, aby wesprzeć powodzian. Podziękował wszystkim zaangażowanym, że nie pozostali obojętni i wykazali się tak hojnym gestem.
Pieniądze, które były zbierane w ostatnią niedzielę przy kościołach na rzecz osób poszkodowanych trafią do Caritas Polska, która zorganizuje pomoc długofalową. Może to być np. zakup sprzętu AGD, mebli, czy innego wyposażenia.