W meczu 3. kolejki Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych SMS ZPRP Kielce przegrała we własnej hali z Padwą Zamość 19:37 (9:16). Najwięcej bramek dla kieleckiej Młodzieży zdobyli Jakub Bańczyk – 5 oraz Kacper Stawowy i Oskar Sondej po 3. Najskuteczniejszy w zespole z Lubelszczyzny był zdobywca 6 goli Dawid Skiba.
– To była dla nas sroga lekcja handballu, na której zostaliśmy wywołani do tablicy i dostaliśmy jedynkę. Nie zagrało praktycznie nic. Słabo w obronie, nieskutecznie w ataku. Wprawdzie byliśmy osłabieni, ale to nas nie usprawiedliwia. Powinniśmy zagrać tak, że chociaż jak nie wygramy, to powinniśmy dać z siebie wszystko, a tak nie było. Teraz musimy odpocząć, przeanalizować błędy i w kolejnym meczu zagrać zdecydowanie lepiej – powiedział kapitan SMS Kacper Stawowy.
– Jestem zadowolony z zaangażowania, dużej ilości bramek i w szczególności z gry w obronie, nad którą ostatnio dużo pracujemy. Chłopcy z Kielc grają naprawdę dobrze i w przyszłości będzie z nich duży pożytek – podsumował szkoleniowiec Padwy Zbigniew Markuszewski.
O kolejne ligowe punkty SMS ZPRP Kielce zagra w sobotę (5 października) na wyjeździe z Sandra Spa Pogonią Szczecin.