Pomoc w ustaleniu zasad współpracy między Kieleckim Centrum Kultury i Kieleckim Teatrem Tańca, to główny cel audytu jaki będzie przeprowadzony w tych instytucjach przez ratusz. Jak podkreśla Agata Wojda prezydent Kielc, obie jednostki prowadzą działalność w jednym budynku i dzielą zarówno przestrzeń jak i koszty.
– Audyt ma nam dać odpowiedź jak optymalnie ułożyć relacje między tymi dwoma instytucjami, a także jaką część kosztów będzie ponosiła każda z nich – tłumaczy.
Elżbieta Pańtak, dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca przypomina, że ma on swoją siedzibę w KCK od 1995 roku, a więc od momentu powstania. Jak dodaje, współpraca między instytucjami jest możliwa, ale trzeba uregulować kilka istotnych kwestii.
– Musimy wiedzieć ile razy w roku możemy korzystać ze sceny, czy mamy możliwość wynajmowania sceny podmiotom zewnętrznym. Aparatura sceniczna wymaga ciągłego doposażania czyli zakupu nowych świateł czy dymiarek, dlatego trzeba ustalić zasady na jakich obie instytucje mogą to robić. Istotne jest także, kto za co odpowiada, czy z których pomieszczeń może korzystać, a także jak wygląda podział kosztów z tytułu opłat za media. Teatr cały czas się rozwija dlatego potrzebne są ustalenia, które pomogą w jego funkcjonowaniu – wyjaśnia Elżbieta Pańtak.
Zdaniem Artura Wijaty, który pełni obowiązki dyrektora Kieleckiego Centrum Kultury, współpraca między instytucjami jest dobra, ale przeprowadzenie audytu z pewnością pomoże ją udoskonalić.
– Konstruktywna krytyka daje gwarancję rozwoju i pomoże w działaniach organizacyjnych zarówno KTT jak i KCK. Audyt jest bardzo potrzebny do usystematyzowania wielu istotnych kwestii jak chociażby opłaty za media – podkreśla.
Poprzednie władze Kielc pracowały nad opracowaniem umowy trójstronnej, która usprawniłaby współpracę między KCK i KTT oraz miastem. Do jej podpisania jednak ostatecznie nie doszło.
Miasto Kielce kończy podobne audyty w spółce Korona Kielce i Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie.