10 lat więzienia grozi 47-letniemu mieszkańcowi Skarżyska-Kamiennej, który rozbitą butelką zaatakował policjantów.
W minioną sobotę, 28 września funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który nie chciał opuścić sklepu znajdującego się na osiedlu Milica. Na miejscu zastali stojącego w sklepie 47-latka z rozbitą butelką w dłoni. Na ich widok mężczyzna się skaleczył. Policjanci chcieli odebrać mu niebezpieczny przedmiotu, ale furiat ich zaatakował. Jeden z policjantów został ranny, ma pocięte dłonie, ale mundurowi unieruchomili napastnika. Czuć było od niego woń alkoholu, ale odmówił badania alkomatem. Trafił do policyjnej celi.
W poniedziałek (30 września) zatrzymany usłyszał zarzut czynnej napaści na policjantów. Prokurator skierował także do sądu wniosek o tymczasowy areszt. We wtorek (1 października) sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i najbliższe dwa miesiące mężczyzna spędzi za kratkami.