Zarzuty są poważne i mamy dowody na mataczenie w sprawie – mówił w czwartek w Studiu PAP wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, pytany o sytuację posła Marcina Romanowskiego. W jego ocenie sprawa spełnia warunki do zastosowania tymczasowego aresztu wobec polityka.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w środę po południu zdecydowało o uchyleniu immunitetu posłowi Romanowskiemu na wniosek skierowany przez prokuratora generalnego.
„Jest tu możliwa sankcja w postaci tymczasowego aresztowania. Wierzę, że będzie skuteczne postawienie zarzutów. Jeżeli prokurator zawnioskuje o tymczasowe aresztowanie, to w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, są – w moim przekonaniu – spełnione przesłanki do tego” – ocenił wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.
Pytany, czy nie zdziwiłby się, gdyby prokurator wystąpił o tymczasowy areszt dla Romanowskiego, Mroczek mówił, że „można by się zdziwić, gdyby tego nie było”.
Zdaniem wiceministra wiele osób zamieszanych w sprawę nie trafiło do aresztu i w jego ocenie, istnieje podejrzenie, że będą one próbowały utrudniać śledztwo. „Znaczna część osób, które brały w tym udział, nie jest jeszcze pod sankcją. Więc wszystkie dowody na to, że te osoby się umawiały, że miały zacierać ślady, że miały wprowadzać organy ścigania w błąd pozostają aktualne. Jedyną odpowiedzią na to jest tymczasowe aresztowanie, ale o tym będzie decydował prokurator, bo to on stawia wniosek, a decyzję podejmuje sąd” – przypomniał.
Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi Suwerennej Polski i posłowi klubu PiS, który w latach 2019-2023 był wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości, ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, a także udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec Romanowskiego obejmują – według prokuratury – kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł. Prokuratura chce zastosowania aresztu m.in. ze względu na obawę matactwa procesowego z jego strony.
27 września Sąd Okręgowy w Warszawie, rozpatrując zażalenie prokuratury na wcześniejsze postanowienie sądu pierwszej instancji, nie zgodził się na aresztowanie Romanowskiego. Powodem był właśnie immunitet ZPRE gwarantujący nietykalność Romanowskiemu.
Zobacz rozmowę z wiceszefem MSWiA Czesławem Mroczkiem w serwisie PAP.