Mają różne kształty i rozmiary oraz zastosowanie. Ich odmian jest ponad 100, a można je znaleźć w jedynym takim gospodarstwie rolnym w Kielcach, jak i w regionie świętokrzyskim. Dyniowa Planeta, bo o niej mowa urzeka szeroką gamą dyń w różnych kolorach, kształtach, a także smakach.
Od zdjęć do pola uprawnego
Niepozorne pole uprawne o powierzchni około 3 ha zlokalizowane jest przy ul. Piekoszowskiej. Wiktoria Bielecka, pomysłodawczyni oraz współwłaścicielka kieleckiej Planety Dyń w rozmowie z Radiem Kielce zdradza, że pomysł na stworzenie oryginalnego gospodarstwa rolnego na terenie miasta zrodził się z pasji do zdjęć. Przyznaje przy tym, że wyjątkowy ogród istnieje od 2020 roku.
– Pomysł na uprawę dyń w mieście powstał spontanicznie i w pewnym sensie samolubnie, ponieważ wynikł z naszej rodzinnej tradycji i zamiłowania do zdjęć. A dokładnie z fotografii w jesiennych liściach. Sama dynia pojawiła się na zdjęciach, które chcieliśmy zrobić przed pierwszymi urodzinami naszej córeczki – mówi.
– Tworząc naszą Dyniową Planetę korzystaliśmy z tego, że moi rodzice posiadają pole uprawne, które umożliwia ich hodowanie. W 2018 roku całkiem przypadkiem odkryliśmy farmę dyniową, która nas zauroczyła. W następnym roku postanowiliśmy stworzyć scenkę zdjęciową dla siebie oraz znajomych. W tym celu kupiliśmy kilka kostek słomy i dyń. Z kolei w 2020 roku zdecydowaliśmy, że chcemy uprawiać dynie. Dlatego wspólnie z moją mamą udałyśmy się do agrocentrum gdzie wykupiłyśmy wszystkie odmiany, żeby po prostu było kolorowo. W środku pandemii stworzyliśmy pomarańczową strefę, do której chcieliśmy zaprosić jak najwięcej osób – wyjaśnia.
Setki dyń dla każdego
W gospodarstwie można znaleźć przeszło 100 odmian dyń z całego świata. Wśród najpopularniejszych są m.in. hokkaido, piżmowa, czy zwyczajna. Wszystkie są hodowane przez właścicieli. Wiktoria Bielecka zapewnia, że dynie są uprawiane w pełni ekologicznie bez dodatku sztucznych nawozów lub oprysków.
– Myślę, że wiele osób, które regularnie nas odwiedzają, zdążyło już pokochać dynię pink banana jumbo o smaku marchewki, czy japońską kogigu, a także Justynkę, bambino oraz kaboche. Bez wątpienia jest w czym wybierać. Każda odmiana ma swój kształt, kolor, ale przede wszystkim smak. Na przykład ktoś może powiedzieć, że nie lubi jeść dyni i nic tego nie zmieni. W porządku, ale czy ta osoba zje pieczonego ziemniaka z ogniska? Raczej tak. W takim razie polecamy odmianę delicate. Wielu zwiedzających oraz kupujących po jednorazowych odwiedzinach wraca, bo po prostu przekonuje się o tym, że dynia może być smaczna – dodaje.
Wiktoria Bielecka podkreśla, że Dyniowa Planeta jest także miejscem, w którym można dowiedzieć się, dlaczego dynie powinny być częściej wykorzystywane w kuchni.
– Dynie mają przede wszystkim mnóstwo właściwości odżywczych i witamin. Powinniśmy je jeść zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dynie mogą mieć też szerokie zastosowanie w kuchni jako rozgrzewająca zupa krem. Z dyni można zrobić również frytki, spaghetti, dżemy, przetwory, a także szereg deserów, ciast, ciasteczek, babeczek, cynamonek oraz oczywiście aromatyczną pumpkin spice latte, czyli kawę z syropem dyniowym – tłumaczy.
Owoc czy warzywo? Duża jagoda
Wiktoria Bielecka dodaje, że gospodarstwo oprócz sprzedaży i udostępniania pleneru fotograficznego prowadzi także zajęcia edukacyjne dla najmłodszych.
– Prowadzimy zajęcia i warsztaty dla dzieci w szeroko pojętej tematyce dyń. Dzieci ze szkół podstawowych i przedszkoli dowiadują się w zasadzie wszystkiego o kształtach, kolorach czy smaku poszczególnych odmian, które uprawiamy na naszym polu. Mówimy również o ich właściwościach oraz co można z nich zrobić. Odpowiadamy także na fundamentalne pytanie, czym tak naprawdę jest dynia – warzywem czy owocem – stwierdza.
– Zdania w tej kwestii są podzielone. Dla kucharzy oraz większości osób jedzących dynie będzie to warzywo. Jednak z botanicznego punktu widzenia jest to owoc, a konkretnie duża jagoda. Dlaczego? O tym opowiemy już osobiście każdemu, kto nas odwiedzi – zapewnia.
Dyniowa Planeta jest otwarta do końca października, od czwartku do niedzieli.