Jedyna w swoim rodzaju lekcja historii w jednej z kieleckich szkół. W piątkowe przedpołudnie (4 października) uczniowie Szkoły Podstawowej numer 22 im. gen. Stanisława Maczka w Kielcach spotkali się z Karoliną Maczek-Skillen. Wnuczka legendarnego polskiego dowódcy 1 Dywizji Pancernej opowiedziała o swoim dziadku oraz życiu na emigracji.
W spotkaniu z wnuczką gen. Maczka wzięli udział uczniowie oraz nauczyciele placówki oświatowej. Lena Matuska z klasy VIII C przyznała, że spotkania z członkami rodzin postaci historycznych stwarzają wyjątkową okazję do spojrzenia na historię z całkowicie innej perspektywy.
– Jest to ważne. W jakimś stopniu jest to tradycja naszej szkoły, a takie wydarzenie daje nam możliwość dowiedzenia się czegoś więcej o naszym patronie. Mamy oczywiście nauczycieli, którzy dużo nam mówią na ten temat. Jednak nie jest to samo, co właśnie spotkanie ze świadkiem historii. Dzięki takim spotkaniom możemy rozwijać naszą wiedzę – wskazuje.
Również Michał Kucmin, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 22 jest zdania, że wizyta wnuczki gen. Maczka stała się wyjątkową lekcją o przeszłości, która pozostanie w pamięci wielu uczniów.
– Dla nas osoba wnuczki generała jest łącznikiem pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Myślę, że taka lekcja historii, kiedy uczniowie mogą zobaczyć, a przede wszystkim usłyszeć na żywo wspomnienia o własnym patronie jest wyjątkową okazją do dowiedzenia się czegoś nowego. Cała nasza społeczność jest niezmiernie wdzięczna z tę wizytę – podkreśla
Karolina Maczek-Skillen w rozmowie z Radiem Kielce stwierdza, że bezpośrednie spotkania z młodzieżą w szkołach są idealną okazją do przekonania się o tym, że młodzi ludzie nadal są zafascynowani historią.
– Jako były pedagog doskonale wiem, że obecnie jest bardzo trudno zachęcić dzieci do nauki. Jednak byłam zupełnie zaskoczona tym, jak dzieci aż tak mogą celebrować historię i że w ogóle posiadają taką wiedzę o moim dziadku i 1 Dywizji Pancernej. Jest to naprawdę przyjemne zaskoczenie, że nauczyciele potrafią uczyć historii w tak angażujący sposób. Bo pamiętajmy, że czytając wyłącznie książki ciężko jest uczyć w taki sposób, aby ta wiedza pozostała w pamięci. Tu potrzeba pasji, aby te informacje dotarły i zostały z dziećmi – ocenia.
Karolina Maczek-Skillen podzieliła się też wspomnieniami o swoim dziadku. Jak przyznała Stanisław Maczek był otwartym i szanującym innych ludzi człowiekiem, który unikał tematu wojny.
– Był szarmancki. Nigdy nie powiedział złego słowa na czyjś temat. Cechowała go także wysoka kultura i maniery. Był to ciepły i kochany człowiek, który nie mówił za wiele o wojnie, Polsce lub swojej rodzinie. Zaczęcie dyskusji na ten temat było dla niego trudne. Widać było, że dziadek dużo przeżył – wyjaśnia.
Karolina Maczek-Skillen odwiedziła w piątek (4 października) szkoły w Kielcach oraz Bieżanach, w województwie mazowieckim. W planach jest jeszcze wizyta w placówkach oświatowych noszących imię gen. Maczka w Koronowie oraz w Bydgoszczy. W ostatnich dniach wnuczka gen. Maczka odwiedziła szkoły w Częstochowie i Katowicach.