Na stadionie przy ulicy Leszka Drogosza w Kielcach odbyły się w niedzielę (6 października) zawody pod nazwą Świętokrzyska Sztafeta Pokoleń 2024. Impreza, w której wzięły dział kilkuletnie dzieci, a także ponad osiemdziesięcioletni zawodnicy miała na celu promocję „królowej sportu”, a także integrację środowiska lekkoatletycznego w stolicy województwa świętokrzyskiego.
– To była świetna zabawa i wynik sportowy nie był najważniejszy. Ja po blisko czterdziestu latach wróciłam do rywalizacji i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Moi zawodnicy na treningach bardzo mnie motywowali do tego, żebym wystartowała i też właśnie dla nich to zrobiłam – powiedziała Stefania Furmanek, która rywalizowała w konkursie pchnięcia kulą.
– Takich imprez powinno być zdecydowanie więcej. Dla mnie osobiście sport to sposób na życie. Startuje w wielu zawodach, bo po prostu to kocham. Już wielokrotnie startowałem w lekkoatletycznej sztafecie pokoleń i teraz też nie mogło mnie zabraknąć – stwierdził osiemdziesięcioletni Zdzisław Włodarczyk z Suchedniowa.
W tegorocznej Świętokrzyskiej Sztafecie pokoleń wzięło udział ponad 100 lekkoatletów.