M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Tlenek węgla, czyli czad, zwany też cichym zabójcą, każdego roku zbiera tragiczne żniwo. To silnie trujący, bezbarwny i bezwonny gaz, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i rozprzestrzenia.
Jak informuje st. kpt. Marcin Bajur oficer prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej, od początku tego roku strażacy odnotowali 90 przypadków wystąpienia czadu w budynkach mieszkalnych w wyniku czego 16 osób zostało rannych, a jedna straciła życie. Jak dodaje, w każdym pomieszczeniu, w którym dochodzi do procesu spalania gazu, węgla bądź paliw ciekłych może pojawić się czad.
– W naszych gazowych podgrzewaczach wody w łazienkach z otwarta komorą spalania do podtrzymania płomienia zużywany jest tlen znajdujący się w pomieszczeniu. Jeżeli mamy niedrożny komin, zaklejone kratki wentylacyjne lub jeśli mamy niewłaściwych rozmiarów wlot powietrza w drzwiach łazienkowych to wystąpienie czadu jest bardzo prawdopodobne – tłumaczy.
Urządzeniem, które może nas zaalarmować o wystąpieniu czadu, a tym samym uchronić przed utratą zdrowia lub życia jest czujnik czadu, który należy zainstalować w odpowiedni sposób.
– Czujka czadu powinna zostać umieszczona mniej więcej na wysokości wzroku na wysokości między 1,5 m a 1,8 m.
Pierwsze objawy zatrucia czadem, takie jak bóle głowy i nudności są często bagatelizowane. Gaz dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu.
Stwarza to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał, a nawet śmierć.
W połowie września tego roku Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej skierowała do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych projekt rozporządzenia zakładającego obowiązek instalacji czujników czadu we wszystkich budynkach mieszkalnych gdzie do ogrzewania używany jest gaz, węgiel lub paliwo ciekłe.
Czujniki dymu w mieszkaniach będą wkrótce obowiązkowe? Tego chce straż pożarna. Propozycja jest już w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dzisiaj (czwartek) o godz. 16:30 będziemy na ten temat dyskutować w „Punktach widzenia”. Gośćmi programu będą: Ewa Maruszak – prezes zarządu Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej „Pionier”, st. kpt. Marcin Bajur – rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach oraz dr n. med. Tadeusz Jędrzejczyk – Gdański Uniwersytet Medyczny – Zakład Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej, wiceprezydent zarządu European Public Health Alliance.
