Nowa elewacja zabytkowej kamienicy Oleśnickich – jednej z najbardziej charakterystycznych na sandomierskiej starówce jest w odcieniu zgaszonego różu. Obiekt jest w trakcie gruntownego remontu.
Wcześniej kamienica miała kremową barwę. Nowy kolor nie wszystkim się podoba. Niektórzy twierdzą, że jest kiczowaty.
Leszek Polanowski, miejski konserwator zabytków w Sandomierzu powiedział, że wybór tego koloru jest uzasadniony. Przed rozpoczęciem remontu wykonano badania warstw tynkarskich oraz malarskich i stwierdzono, że najstarsza zachowana warstwa na kamienicy Oleśnickich była właśnie tego koloru.
– To kolor nadany kamienicy prawdopodobnie w latach 70-tych XX wieku podczas jej odbudowy – powiedział konserwator.
Dodał, że inne propozycje elewacji były w kolorach szarości i popielu. Uznano więc, że taki odcień różu będzie lepszym wyborem.
Postępy prac na kamienicy Oleśnickich widoczne są z każdym tygodniem. Na dachu pojawiła się już nowa dachówka. Wymienione zostaną wszystkie okna oraz instalacje. Dzięki nowej kanalizacji deszczowej ma się zmniejszyć problem przesiąków w podziemiach. Odnowiona zostanie również oficyna, w której znajdują się pokoje gościnne.
Po remoncie kamienica, ma stać się nową atrakcją turystyczną Sandomierza, łączącą tradycję z nowoczesnością, przyciągającą dzieci, młodzież i osoby dorosłych.
Jak informowaliśmy, będzie tam wystawa historyczna dotycząca Sandomierza, ale przygotowana w nowoczesnym ujęciu, jak również sala zagadek z teatrzykiem mechanicznym, sala do organizowania mini koncertów, konferencji czy monodramów.
Prace potrwają do września 2025 roku. Będą kosztować 12,5 mln zł, z czego 7 mln zł pochodzi z rządowego funduszu Polski Ład, pozostałą kwotę zabezpiecza miasto z własnego budżetu.