W Kielcach powstanie nowa zajezdnia autobusowa. Radni podczas dzisiejszej (czwartek, 17 października) sesji przegłosowali projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zakup działki przy ul. Oskara Kolberga. Na gruncie o powierzchni niemal 2 ha ma powstać nowoczesna baza dla 50 elektrycznych autobusów. Decyzja nie była jednak jednogłośna.
Budowa zajezdni jest częścią wartego 240 mln projektu inwestycji w zielony transport. Miasto na zakup działki chce wydać przeszło 8 mln zł. Z czego 85 proc. będzie refundowane z programu Polska Wschodnia.
Uchwała dotyczy nabycia prawa wieczystego użytkowania gruntu zlokalizowanego w rejonie ul. Kolberga i Hożej. Oprócz zajezdni na działce mają pojawić się także ładowarki. Wcześniej na wspomnianej nieruchomości funkcjonował skład węgla.
W trakcie dyskusji szereg uwag i zastrzeżeń do tej uchwały zgłosili radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem władze miasta zamiast szukać działki, za którą trzeba zapłacić powinny w kwestii utworzenia nowej zajezdni podjąć negocjacje z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji. Czyli spółką, w której kielecki ratusz ma 33 proc. udziałów.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach w odpowiedzi na uwagi radnych poinformowała, że działka zlokalizowana przy ul. Jagiellońskiej jest zbyt mała, ponieważ zmieści się na niej jedynie 30 pojazdów. Tymczasem miasto chce kupić 50 autobusów. Ponadto nieruchomość jest we władaniu MPK, a umowa wygasa w 2026 roku.
Oprócz tego dodała, że spółka odmawiała w przeszłości wstępu na swój teren pracownikom ZTM. Dlatego w jej opinii w kwestii organizacji nowej bazy współpraca z MPK jest niemożliwa.
Radny Piotr Kisiel z klubu PiS uważa, że argumenty przedstawicieli władz miasta są bezzasadne. Jego zdaniem decyzja w sprawie nabycia gruntu pod nową bazę transportową zapadła zbyt pochopnie i powinna być poprzedzona wizją lokalną zarówno na ul. Kolberga, jak i na ul. Jagiellońskiej.
– Skoro dysponujemy już gruntem wydawanie pieniędzy na zakup osobnej nieruchomości można określić mianem marnotrawstwa. Zaskakuje mnie postawa radnych sprzyjających pani prezydent. Nie wzięli pod uwagę, że mogliśmy w tej kwestii zaoszczędzić milion złotych. Mogliśmy odłożyć tę decyzję w czasie. Jednak większość bezrefleksyjnie zadecydowała o tym dziś, a mówimy tu o wydaniu 8 mln zł, w tym 1 mln z budżetu miasta jako wkład własny – zaznacza.
Radny uważa, że miasto mogło na drodze negocjacji dojść do porozumienia z MPK w sprawie wykorzystania istniejącej infrastruktury jaką dysponuje spółka.
– Miasto ma udziały w MPK. Działka miasta położona przy ul. Jagiellońskiej ma pół hektara powierzchni. Jednak baza ma niemal 3 ha. Pamiętajmy, że miasto ma swoje udziały w tej spółce. Jako mniejszościowy współwłaściciel w pierwszej kolejności należało rozważyć utworzenie bazy właśnie w tym miejscu – podkreśla.
Odmiennego zdania jest Dariusz Gacek. Radny z klubu Perspektywy ocenia, że wydatki miasta związane z zakupem nieruchomości są dość niskie, ponieważ w większości będą pokryte z zewnętrznego dofinansowania. Oprócz tego nowa baza to szansa na zrewitalizowanie zaniedbanej części miasta.
– Jest szansa, że stworzymy nowoczesną bazę, obejmującą budowę nowej infrastruktury i wyposażenia niezbędnego do obsługi autobusów elektrycznych. To także szansa na pewne odświeżenie relacji na płaszczyźnie komunikacji, m.in. z MPK – komentuje.
Dariusz Gacek dodaje, że wbrew krytycznym głosom części radnych, MPK miało możliwość zgłoszenia swojej oferty. Spółka jednak tego nie zrobiła.
– Był ogłoszony przetarg. Miasto czekało na oferty. Jeśli MPK miało takie nieruchomości to mogło bez problemu je zgłosić. To jednak nie nastąpiło. Poza tym podobnie jak dyrektor ZTM, ja też nie wyobrażam sobie współpracy przyszłego operatora tych autobusów z MPK – stwierdza.
Głos „za” udzieleniem zgody na zakup wspomnianej nieruchomości oddało 15 radnych. Wszyscy członkowie klubu Koalicji Obywatelskiej, Miasta Przyszłości oraz radni Perspektyw – Maciej Bursztein i Dariusz Gacek. Przeciw było 8 osób, czyli cały klub Prawa i Sprawiedliwości. Od głosu wstrzymała się Anna Mazur-Kałuża – Perspektywy. W głosowaniu nie brał udziału Michał Płatek – PiS.