Rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące ustawy o bonie senioralnym.
– To nie przypadek, że województwo świętokrzyskie jest pierwszym, gdzie je prowadzimy. Tu najszybciej starzeje się społeczeństwo – mówi Marzena Okła-Drewnowicz, minister do spraw polityki senioralnej.
W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach spotkali się przedstawiciele samorządów, ośrodków pomocy społecznej, organizacji pozarządowych, ośrodków wspierania ekonomii społecznej oraz gminnych rad seniorów.
Marzena Okła-Drewnowicz mówi, że to właśnie w województwie świętokrzyskim na 100 osób w wieku od 15 do 64 roku życia przypada aż 35 osób po 60. roku życia. Średnia krajowa to 30.
– To tutaj do 2060 roku według prognoz GUS będzie relatywnie najwyższy ubytek ludności – o 30 proc. Stąd olbrzymie wyzwanie związane z polityką senioralną. Jest ono tym większe, że w regionie jest najwięcej gmin wiejskich lub miejsko-wiejskich, najmniej miejskich – mówi.
Projekt ustawy ma być odpowiedzią na wyzwania demograficzne, jakie występują w całym kraju. Ministra przybliża, że dziś w Polsce ludzie starsi – po 60. roku życia stanowią 26 procent ogółu społeczeństwa, jednak tendencje te będą się zmieniać. Za ponad 20 lat procent ten wzrośnie do około 40.
– Dziś na jednego emeryta przypadają trzy osoby w wieku produkcyjnym. Za kilkanaście lat będą to tylko dwie osoby. Jest to duże wyzwanie, ale nie problem. Dziś, znając te proporcje, mając wiedzę na temat tego, kto będzie na rynku pracy, a kto poza nim, możemy przygotować się na przyszłość i odpowiednio zbudować politykę senioralną – komentuje.
Celem bonu senioralnego jest pomoc w formie usług dla rodziny aktywnej zawodowo w opiece nad osobą bliską, starszą. Projekt, jak zapewnia szefowa resortu polityki senioralnej, gwarantuje innowacyjne podejście do potrzeb seniora.
– Nieraz słyszymy o tym, że jedni mają możliwość ubiegania się o kilka form pomocy, podczas gdy inni nie korzystają z niczego. Ten projekt ma być uzupełnieniem systemu. Jest zaadresowany do tych rodzin osób starszych, które nie korzystają z obecnych form pomocy. Ci, którzy natomiast z takich otrzymują pomoc, a będą chciały skorzystać z bonu senioralnego, sami dokonają wyboru – zapewnia.
Zgodnie z założeniami projektu pieniędzmi na bony senioralne ma dysponować gmina, która będzie mogła sama zatrudniać opiekunów dla seniorów lub zlecić wykonanie tej usługi np. stowarzyszeniu albo lokalnej firmie. Maksymalna wartość bonu ma wynieść 2150 złotych, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia.
Ważnym elementem bonu senioralnego ma być przygotowanie rynku usług na opiekę dla osoby starszej w miejscu zamieszkania. Temu będą poświęcone tegoroczne i przyszłoroczne prace, koncentrujące się na organizacji szkoleń i przekwalifikowaniu kadry, która obejmie opieką osoby starsze. W tej chwili takiej kadry brakuje. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiedziała, że najbliższe zaplanowane spotkania w regionach mają służyć także informowaniu małych, lokalnych społeczności o potrzebach stworzenia dużej grupy opiekunów i poszukiwaniu chętnych do takiej pracy.
Ustawa o bonie senioralnym powinna wejść w życie w 2026 roku.