Mimo, że urodził się we Włoszczowie nie sądził, że trafi kiedyś do Korony Kielce. Konrad Matuszewski, bo o nim mowa, przygodę z piłką nożną rozpoczął w swoim rodzinnym mieście. Trenował w Parafialnym Uczniowskim Klubie Sportowym DEKO, a później w miejscowym Hetmanie, z którego w 2014 roku trafił do Legii Warszawa.
Zawodnikiem Korony został dziesięć lat później. W czerwcu 2024 roku 23-latek podpisał z Żółto-Czerwonymi roczny kontrakt, z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Jak sam przyznał, o kieleckim klubie myślał jedynie jako młody piłkarz.
– Pierwszy raz do Korony mogłem trafić wówczas, gdy wyruszałem z Włoszczowy do Warszawy. Z Legią było już praktycznie wszystko ustalone, a w Kielcach miałem stawić się jeszcze na jakieś testy. Wybór był dla mnie raczej oczywisty. Nie spodziewałem się wtedy, że będę zawodnikiem tego klubu i to tak szybko. Na razie jestem zadowolony z tego jak to wygląda i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej – powiedział utalentowany obrońca.
Konrad Matuszewski grał w rezerwach Legii Warszawa, a jako zawodnik stołecznego klubu był wypożyczany do Wigier Suwałki i Odry Opole. W lipcu 2021 roku podpisał kontrakt z Wartą Poznań, w której barwach zadebiutował w Ekstraklasie. W sumie ma już na koncie 97 meczów w piłkarskiej elicie. W Koronie jest jedynym graczem, który wystąpił we wszystkich spotkaniach ligowych tego sezonu, przebywając na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.