W meczu 7. kolejki Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych SMS ZPRP Kielce zmierzy się we własnej hali z AZS AWF Biała Podlaska. Akademicy w swoim ostatnim spotkaniu pokonali Siódemkę Miedź Huras Legnica 32:27 i mając trzy punkty na koncie zajmują przedostatnie, trzynaste miejsce w tabeli. Kieleccy Uczniowie w szóstej serii przegrali ze Stalą Mielec 25:44 i z pięcioma „oczkami” są o jedną pozycję wyżej od przeciwnika.
– Zmierzymy się z zespołem, który preferuje podobny styl gry do naszego. Ma kilku młodych zawodników, wychowanków SMS kieleckiego, płockiego oraz kwidzyńskiego i na pewno będzie to dobre widowisko prowadzone w szybkim tempie. AZS AWF na pewno jest zniesmaczony początkiem sezonu, bo dopiero w szóstym meczu odniósł pierwsze zwycięstwo, a przecież od wielu lat plasuje się w czołówce rozgrywek w których występuje. Na pewno będą zmotywowani, żeby przywieść z Kielc komplet punktów. Musimy zagrać szybko, finezyjnie, ale przede wszystkim musimy zrealizować wszystkie przedmeczowe założenia. Jeśli to uda się zrobić będziemy cieszyć się z wygranej – powiedział trener kieleckiej placówki Mariusz Jurasik.
– Musimy znów zacząć wygrywać, chociaż nie będzie to łatwe, ale nie niemożliwe. Będziemy mieć dłuższą ławkę, bo chłopaki wracają po kontuzjach i chorobach, a może być to decydująca kwestia. Musimy zagrać zdecydowanie lepiej w defensywie, bo ten element bardzo szwankował. Jeśli do tego bramkarze dołożą swoją cegiełkę, to będzie dobrze – stwierdził skrzydłowy SMS Marcel Latosiński.
Mecz SMS ZPRP Kielce – AZS AWF Biała Podlaska rozegrany zostanie w hali przy ulicy Jagiellońskiej jutro o godzinie 19.00. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny.