Ponad 20 prac autorstwa Michała Jasiewicza można zobaczyć na najnowszej wystawie w Galerii Wieża Sztuki w Kielcach. Wernisaż odbędzie się w piątek (25 października) o godz. 18.00. Warto się pospieszyć, by zobaczyć te obrazy, bo są już chętni do ich kupna.
Jak mówi dr Artur Bartkiewicz z Wieży Sztuki, Michał Jasiewicz to artysta, który z uprawianego przez siebie malarstwa akwarelowego, uczynił naturalny sposób komunikacji z odbiorcą.
– Z wykształcenia jest architektem i urbanistą. Właśnie sztuka pozwala mu na dotarcie do wszystkich, niezwykle wrażliwych osób, a ponieważ w tych pracach, które są niezwykle biegłe warsztatowo, doszukuje się światła, które ślizga się po powierzchniach wody czy też fasad budynków, lokuje te bardzo intymne portrety miast, tworząc możliwość przybliżenia i odkrycia pewnych sekretów, które miasta mają przed odbiorcami, i nie wszystkim je zdradzają. Natomiast Jasiewiczowi udaje się te sekrety odkrywać poniekąd dla siebie, ale także dla odbiorców, którzy są zainteresowani jego twórczością – zaznacza.
Tytuł „Światłoczułe” bardzo mocno koresponduje z pracami Michała Jasiewicza.
– Nie są to portrety, których moglibyśmy się spodziewać, że to jest weduta i nic więcej. Są to skąpane w świetle prace. W związku z tym, że stanowią pewną propozycję artystyczną, lokowane są w szerszym kontekście kulturowym. Z jednej strony mamy te weduty dużych aglomeracji, jak na przykład Nowy Jork, i tu warto przypomnieć, że w tym roku przypada 400 lat Nowego Jorku, więc nieprzypadkowo takie prace również się znajdą. Ale są to również opuszczone siedliska, bardzo odległe lokalizacje, które stanowią świadectwo artefaktów, związanych z ludzką aktywnością – mówi Artur Bartkiewicz.
Prace Michała Jasiewicza cieszą się dużym zainteresowaniem odbiorców, co widać także po kieleckiej wystawie. Jeszcze zanim obrazy zostały pokazane na ekspozycji, jeden już został zakupiony, a osiem zostało zarezerwowanych. Dlatego warto się pospieszyć, by poznać tę twórczość. Wernisaż w piątek (25 października) o godz. 18.00. Wstęp wolny.
Wystawa ma potrwać do 24 listopada.